Ciężki transporter opancerzony Nagmachon. Izraelska twierdza na gąsienicach
Nagmachon jest przykładem nietypowego pojazdu, opracowanego z myślą o specyficznych potrzebach izraelskiej armii. Zbudowany na podwoziu czołgu, wyróżnia się pokaźną masą i niezwykłym wyglądem, któremu zawdzięcza nieoficjalny przydomek "Potwór". Co jeszcze wiadomo na temat tej broni?
Siły zbrojne Izraela działają w specyficznych warunkach, gdzie często muszą walczyć w warunkach wojny asymetrycznej, z przeciwnikiem - jak Hamas - uzbrojonym w ręczną broń przeciwpancerną, korzystającym z przewagi, jaką w starciu z bronią pancerną daje teren zabudowany.
Z myślą o takich walkach Izrael buduje nietypowe i niemal niespotykane w innych częściach świata modele broni, jak niszczyciele czołgów Pereh czy gąsienicowe, ciężkie transportery opancerzone. Są one budowane z wykorzystaniem podwozi czołgów i używane m.in. podczas działań izraelskich wojsk w Strefie Gazy. Przykładem takiego sprzętu jest Nagmachon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ciężki transporter opancerzony Nagmachon
Nagmachon to ciężki transporter opancerzony zbudowany z wykorzystaniem podwozia brytyjskiego czołgu Centurion (użytkowane przez IDF maszyny tego typu nosiły nazwę Szot).
Zobacz także: Rozpoznasz te myśliwce i bombowce?
Z czołgu usunięto wieżę z armatą, a w jej miejscu umieszczono wysoką, nieruchomą, opancerzoną wieżę z wizjerami, zapewniającą możliwość obserwacji terenu wokół pojazdu.
Przebudowie poddano także wnętrze kadłuba Szota, gdzie – po usunięciu zapasu czołgowej amunicji – znalazło się miejsce dla nawet 10 żołnierzy. Nagmachon został ponadto dopancerzony, a do pojazdu można dołączać lemiesz, ułatwiający usuwanie różnych przeszkód czy ulicznych barykad.
Uzbrojenie pojazdu jest symboliczne i składa się z dwóch karabinów maszynowych, jednak jego główną rolą nie jest walka, ale bezpieczny transport żołnierzy. Powstały także warianty wykorzystywane w roli wozów dowodzenia czy pojazdów przeznaczonych do walki radioelektronicznej.
Pojazd do walki w mieście
Nagmachon ma 7,8 metra długości i waży nawet 55 ton, czyli więcej niż czołg, na którego podwoziu jest zbudowany. Wysoka masa wynika z dodatkowego opancerzenia – w porównaniu z czołgiem Centurion/Szot Nagmachon ma m.in. dodatkowo wzmocnione dno kadłuba.
Pojazdy te mogą być wyposażone także w dodatkowe zagłuszarki, utrudniające wykonanie ataku z wykorzystaniem improwizowanych ładunków wybuchowych. Mimo to co najmniej jeden z Nagmachonów został zniszczony przy użyciu bardzo dużego, 100-kilogramowego ładunku.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski