Chiny rozszerzają swoje możliwości militarne. USA dostrzegają nowe zagrożenia

Szef wywiadu Sił Kosmicznych USA, gen. Greg Gagnon uważa, że nowe, ulepszone chińskie satelity umożliwiają Pekinowi szybkie gromadzenie danych, dzięki czemu są w stanie "widzieć znacznie dalej i z większą precyzją w dzień i w nocy, przy każdej pogodzie". Jego zdaniem sprawia to, że Chiny zamieniają się "w państwo zdolne do projekcji władzy na cały świat".

Chiny wynoszą kolejne satelity na orbitę (zdjęcie ilustracyjne)
Chiny wynoszą kolejne satelity na orbitę (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Unsplash
Karolina Modzelewska

Podczas konferencji Air, Space & Cyber ​​organizowanej przez Stowarzyszenie Sił Powietrznych i Kosmicznych gen. Greg Gagnon zwrócił uwagę na szybkie rozmieszczanie przez Chiny nowych zdolności kosmicznych, donosi Defence One. Gagnon jest zdania, że nowe satelity pozwalają chińskiej armii rozszerzać zasięg swoich możliwości dalej na Pacyfik i tworzą zagrożenia dla Tajwanu. Jak zaznaczył: "przedłużyli strefę walki bronią. Stanowi to głęboką zmianę w problemie operacyjnym, przed którym stoimy na zachodnim Pacyfiku".

Chiny zaznaczają swoją obecność w kosmosie

Znaczący wzrost możliwości PLA na orbicie pozwala im teraz widzieć znacznie dalej z większą precyzją w dzień i w nocy, przy każdej pogodzie.

gen. Greg Gagnonszef wywiadu Sił Kosmicznych USA

Według Gagnona Pekin dysponuje obecnie możliwościami, którym jeszcze 10-15 lat temu dysponowały jedynie Stany Zjednoczone. Dodatkowo te możliwości zostały połączone z centrami dowodzenia i kontroli oraz bronią. Szef wywiadu Sił Kosmicznych USA ostrzegł również, że nowe zdolności kosmiczne "pomogły Chinom przekształcić się z regionalnego gracza z obronnością skupioną do wewnątrz w państwo zdolne do projekcji władzy na cały świat". Dodał jednak, że chiński komercyjny sektor kosmiczny nadal pozostaje w tyle za swoim amerykańskim odpowiednikiem.

Widzimy dziś przejawy tej projekcji siły, gdy próbują wywrzeć nacisk na naszych sojuszników i partnerów na zachodnim Pacyfiku. Widać, to gdy prowadzą operacje powietrzne i UAV wokół Tajwanu, a nawet na wschód od Tajwanu. Widać tę projekcję mocy, kiedy przenoszą bojowników powierzchniowych na wschodnią stronę Tajwanu, ćwicząc pełne okrążenie.

gen. Greg Gagnonszef wywiadu Sił Kosmicznych USA

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Defense One zwraca uwagę, że Stany Zjednoczone nie obserwują biernie kosmicznej ekspansji Chin. Przypomniał m.in. o nowej misji kosmicznej o nazwie Silent Barker. Jej celem ma być obserwacja chińskiej i rosyjskiej broni z kosmosu. Dyrektor National Reconnaissance Office, Chris Scolese, cytowany przez serwis, opisał Silent Barker jako "system satelitów w pasie GEO, z którego możemy wystartować i obserwować, co się tam dzieje, aby sprawdzić, czy są jakieś działania, którymi powinniśmy się zaniepokoić, a następnie przygotować się na podjęcie działań".

Chińskie satelity w kosmosie

Szef wywiadu Sił Kosmicznych w trakcie wspomnianej konferencji Air, Space & Cyber powiedział, że tylko w 2022 r. Chiny wystrzeliły 200 satelitów, z których ponad połowa miała na celu śledzenie chińskich sił oraz armii przeciwnika. Przykładem satelitów, które Pekin w ubiegłym roku wysłał na orbitę są, chociażby Yaogan 33 i Zhongxing-1E, o których tak naprawdę nie wiele wiadomo. W chińskich mediach państwowych satelity typu Yaogan 33 są opisywane, jako urządzenia służące do "eksperymentów naukowych, spisu krajowych zasobów ziemi, szacowania plonów i zapobiegania katastrofom".

Taka narracja nie przemawia do wszystkich. Zachodni analitycy są zdania, że satelita może służyć nie tylko celom cywilnym, ale i wojskowym i być po prostu satelitą szpiegowskim. Podobną rolę eksperci przypisują Zhongxing-1E. To urządzenie z kolei chińskie media państwowe charakteryzują jako satelitę telekomunikacyjnego, oferującego "wysokiej jakości usługi transmisji głosu, danych, radia i telewizji". Państwo Środka nie zdradza jednak zbyt wielu informacji na temat specyfiki urządzenia, nie pokazało również jego zdjęć. To sugeruje, że urządzenie również może być wykorzystywane do celów wywiadowczych.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)