Cacko na stulecie Marynarki Wojennej. Jest tylko 100 sztuk
Wcześniej tworzyli zegarki z okazji rocznic US Airforce, US Navy, Navy Seals, teraz przyszedł czas na polską Marynarkę Wojenną. Polski model nie każdy kupi - kosztuje dużo, a nakład jest limitowany.
Projekt to efekt współpracy Stowarzyszenia Komandor i marki Ball Watch. W ten sposób obchodzona jest setna rocznica powstania polskiej Marynarki Wojennej.
Limitowane zegarki pochodzą z linii Engineer III. Zegarek jest wodoodporny (wodoodporność wynosi 100 metrów) i odporny na uderzenia (5.000Gs). Kopertę o średnicy 46mm wykonano ze stali szlachetnej. Dedykowany dekiel zegarka został wypalony kwasem.
"Podstawę dekla stanowi tarcza kompasu, wskazująca główne kierunki świata, na jej wewnętrznym obrysie umieszczono napis 'Marynarka Wojenna Rzeczypospolitej Polskiej'. Wewnątrz tarczy kompasu umieszczono widok siatki południków i równoleżników opasujących całą kulę ziemską. W swojej dotychczasowej historii Polska Marynarka Wojenna wykonywała zadania na większości z mórz i na wszystkich oceanach znajdujących się na kuli ziemskiej. W centralnej części umieszczono krzyż kawalerski Proporca Marynarki Wojennej ze wzniesionym do góry ramieniem kaperskim" - opisuje producent.
Zegarek może być więc ciekawym uzupełnieniem innego rocznicowego i bardzo limitowanego gadżetu - pistoletu Vis, powstałego z okazji uczczenia rocznicy odzyskania niepodległości. Podobnie jak broń, tak i zegarek nie należy do tanich upominków. Sprzęt wyceniono na 9,5 tys. zł. Jeżeli cena nie jest przeszkodą, to zegarek możecie kupić w sieci.