Bubel czy zagrożenie? Rosjanie chwalą się nową bronią

Rosyjska propaganda chwali się swoją platformą bojową "Marker", która ma wkrótce trafić na front. Media kontrolowane przez Kreml podkreślają, że jest to maszyna, która może zwalczać czołgi Abrams oraz Leopardy. Czy ta broń rzeczywiście jest w stanie zagrozić niemieckim i amerykańskim pojazdom?

Rosja testuje bezzałogowe pojazdy MarkerRosja testuje bezzałogowe pojazdy Marker
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | FPI
Adam Gaafar
oprac.  Adam Gaafar

Uwaga! Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej oraz przebiegu wojny, które podają rosyjskie media i białoruskie media państwowe, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Reżimowe media rosyjskie szeroko komentują decyzję Zachodu o dostawach czołgów Leopard dla Ukrainy oraz zapowiedź USA dotyczącą wysłania na front 31 Abramsów. Jak można było się tego spodziewać, kremlowska propaganda zareagowała na te informacje, publikując materiały o rodzimej broni, która jest rzekomo w stanie pokonać amerykańskie i europejskie pojazdy. Przy okazji Moskwa potwierdziła pośrednio ostatnie doniesienia amerykańskiego dziennika "The Washington Post", według których spółka Roskosmos wspiera krajowy sektor zbrojeniowy.

Platforma "Marker" – bubel czy realne zagrożenie?

Platforma autonomiczna "Marker" została podobno przetestowana na kosmodromie Wostocznyj. Roskomos, który rozpoczął jej testy w 2021 r., miał sprawdzać ją jako "zrobotyzowany system bezpieczeństwa". Maszynę można też jednak wyposażyć w broń. Rosjanie twierdzą, że sprzęt trafi wkrótce na front, jednak nie wskazują, ile egzemplarzy pojawi się w Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska "Osa" w akcji na froncie. Rosyjski Orłan-10 był bez szans

Co warte odnotowania, tuż przed agresją Putina na Ukrainę Moskwa opisywała "Markery" jako "sterowany głosowo system", pełniący funkcję broni antydronowej. Prototypy platformy w wersjach kołowych i gąsienicowych zostały zaprojektowane przez Rosyjską Fundację Badań Perspektywicznych (FPI) w kooperacji z przedsiębiorstwem NPO Androidnaja Technika.

Moduł bojowy "Markera" może być wyposażony w karabin kal. 12,7 mm oraz wyrzutnie granatników RPG-26. Konstruktorzy chcą, aby robot był również wspomagany przez amunicją krążącą. Czy takie uzbrojenie rzeczywiście może zagrozić Abramsom i Leopardom?

Abramsy i Leopardy kontra Rosjanie

Łukasz Michalik zwracał swego czasu uwagę, że chociaż amerykańska maszyna "nadal jest jednym z najlepszych czołgów na świecie", to niewłaściwie użyta "może łatwo paść łupem niepozornej amunicji krążącej czy tanich i lekkich, ręcznych granatników". Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż każdy – nawet najlepszy sprzęt – może zostać zniszczony, jeśli nie jest odpowiednio użytkowany.

Należy mieć na uwadze, że Ukraińcy – podobnie jak miało to miejsce w przypadku innych zachodnich sprzętów – otrzymają odpowiednie przeszkolenie z obsługi tych czołgów, podczas którego zostaną też z pewnością poinformowani o powyższych niebezpieczeństwach.

Osobną kwestią pozostaje rzeczywista wartość bojowa "Markerów". Warto zauważyć, iż podczas wojny wielokrotnie wychodziło na jaw, że nowa rosyjska broń to tak naprawdę stara elektronika z nowym korpusem. Nie należy zatem wykluczyć, że w dobie brakujących komponentów "Marker" pozostanie "skuteczną bronią" jedynie na łamach rosyjskich mediów propagandowych.

Ponadto, aby spowodować poważne uszkodzenia w Abramsach i Leopardach, potrzebna jest odpowiednia precyzja, która nie należy do mocnych stron Rosjan. Przestarzała technologia, ale też błędy ludzkie, sprawiały już wcześniej, że precyzyjna broń wycelowana w Ukrainę spadała ostatecznie na terytorium kraju agresora.

Wybrane dla Ciebie
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
Deszcz na Marsie? Poszlakę zapisano w skale
Deszcz na Marsie? Poszlakę zapisano w skale
Odkrył ogromny rzymski skarb. Ukrywał go 8 lat
Odkrył ogromny rzymski skarb. Ukrywał go 8 lat
Trump uśmiecha się do sąsiada. Umowa na ponad 2,5 mld dol.
Trump uśmiecha się do sąsiada. Umowa na ponad 2,5 mld dol.
Rosja zapowiada produkcję. Eksperci: projekty wciąż nie latają
Rosja zapowiada produkcję. Eksperci: projekty wciąż nie latają
Z Niemiec do Malborka. Są częścią działań NATO
Z Niemiec do Malborka. Są częścią działań NATO
Elektrownia w Czarnobylu. Osłona straciła funkcje bezpieczeństwa
Elektrownia w Czarnobylu. Osłona straciła funkcje bezpieczeństwa
USA grożą Iranowi. Korzystają z ukraińskich modyfikacji
USA grożą Iranowi. Korzystają z ukraińskich modyfikacji
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀