Bogacą się dzięki Ukrainie. Polska kupiła od nich czołgi
Południowokoreański przemysł obronny odnotował rekordowe zyski w połowie 2025 r., napędzane wzrostem globalnego popytu na broń związanego z wojną w Ukrainie – informuje Defence Blog.
Południowokoreański przemysł obronny osiągnął rekordowe zyski w połowie 2025 r., co jest wynikiem zwiększonego globalnego zapotrzebowania na broń. Konflikt w Ukrainie oraz zmiany geopolityczne przyczyniły się do wzrostu sprzedaży. Według Defence Blog, pięć największych firm obronnych w Korei Południowej zarobiło łącznie 2,3 biliona wonów (6 mld zł), co stanowi 80 proc. wyniku z 2024 r.
Sprzedaż wzrosła dwukrotnie, osiągając 19,2 biliona wonów (50 mld zł), a wartość aktywnych zamówień wyniosła 111,9 biliona wonów (310 mld zł). Kluczowym czynnikiem sukcesu były szybkie terminy dostaw oraz zaawansowana technologia. Przykładowo, produkcja czołgów K2 wynosi 120 sztuk rocznie, podczas gdy Niemcy produkują 50 Leopardów 2.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sławosz, Sławosz!". Polski astronauta powitany po wylądowaniu w Polsce
Mimo wzrostu zysków, rząd Korei Południowej utrzymuje zakaz bezpośrednich dostaw broni do Ukrainy. Znane przypadki obejmują jedynie pomoc humanitarną lub transfery do USA, które następnie przekazywały broń ukraińskiej armii.
Współpraca między Polską a Koreą
Koreański sprzęt wojskowy odgrywa coraz większą rolę w modernizacji polskiej armii. Polska zakupiła m.in. wyrzutnie rakietowe K239 Chunmoo oraz armatohaubice K9, które są integrowane z polskimi systemami. Jak podaje dziennikarz Wirtualnej Polski Łukasz Michalik, wyrzutnie Chunmoo, osadzone na podwoziach Jelcza, stanowią kluczowy element wzmocnienia artylerii rakietowej.
Współpraca z Koreą Południową obejmuje nie tylko dostawy sprzętu, ale także transfer technologii. Polska planuje produkcję części komponentów i amunicji na swoim terytorium, co ma zwiększyć niezależność i potencjał przemysłowy kraju. Wyrzutnie K239 Chunmoo są kompatybilne z różnymi typami amunicji, co daje im przewagę nad innymi systemami.
Finansowanie zakupów odbywa się częściowo dzięki kredytom zaciągniętym w Korei. Polska zaciągnęła kredyt na kwotę 77 mld zł, co pozwala na realizację dużych kontraktów zbrojeniowych. Dzięki temu polska armia zyskuje nowoczesne wyposażenie, które ma kluczowe znaczenie dla obronności kraju.