Boeingi 737 Max nie otrzymały zgody na loty. Samoloty uziemione nawet do lutego 2020 roku

Boeingi 737 Max nie otrzymają zgody na loty nawet do lutego 2020 roku - poinformowała amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa. Decyzja FAA to efekt dwóch katastrof z udziałem samolotów, w których zginęło łącznie 346 osób.

Boeingi 737 Max uziemione nawet do 2020 roku
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

Koszmar Boeingów 737 Max trwa od marca 2019 roku. To właśnie wtedy Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wspólnie z Narodowym Zarządem ds. Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) w związku z dwoma olbrzymimi katastrofami, w których w sumie zginęło 346 osób, podjęły decyzję o uziemieniu tych samolotów.

- Przy współpracy z prowadzącymi dochodzenie robimy wszystko, co w naszej mocy, by ustalić przyczyny tych katastrof, wzmocnić środki bezpieczeństwa i zapewnić, by takie katastrofy nigdy się nie powtórzyły - mówił wówczas Dennis Muilenburg, prezes i główny dyrektor wykonawczy Boeinga.

Po katastrofie w marcu 2019 roku wstrzymano loty B737 Max niemal na całym świecie. Z pewnością nikt nie spodziewał się wtedy, że uziemienie będzie trwało tak długo.

Boeingi 737 Max uziemione nawet do lutego 2020 roku

Chociaż wielu ekspertów twierdziło, że Boeingi 737 Max ponownie wzniosą się w powietrze jeszcze przed końcem roku, Federalna Administracja Lotnictwa rozwiała wszelkie wątpliwości. FAA poinformowała, że wciąż bada problemy dotyczące Maxów i potwierdziła, że nie wyda zgody na dopuszczenie maszyn tego typu do lotów z pasażerami przed końcem 2019 roku. Według urzędników federalnych, decyzji FAA można spodziewać się najwcześniej w styczniu, choć niektórzy twierdzą, że nastąpi to dopiero w lutym 2020 roku.

Opóźnienia w otrzymaniu zgody na loty B737 Max mogą zmusić Boeinga do ograniczania, a nawet wstrzymania produkcji maszyn. Jak twierdzą eksperci, wpłynie to znacząco na globalny łańcuch dostaw samolotów i części zamiennych. Konsekwencje odczują jednak przede wszystkim pasażerowie.

Linie lotnicze zbliżają się do kresu możliwości sprawnego zarządzania flotami przy wyłączeniu 737 Max z eksploatacji - ostrzega Alexandre de Juniac, szef Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego.

Boeingi uziemiono z powodu dwóch katastrof. Pierwsza miała miejsce 29 października 2018 roku. Boeing 737 Max indonezyjskich linii lotniczych Lion Air po 13 minutach od startu z lotniska w Dżakarcie spadł do Morza Jawajskiego. Zginęło 189 osób. Druga tragedia wydarzyła się 5 miesięcy później. 10 marca 2019 roku Boeing 737 Max etiopskich linii lotniczych Ethiopian Airlines rozbił się 7 minut po starcie. Śmierć poniosło 157 osób.

Wybrane dla Ciebie

Trąba powietrzna w Polsce. Zauważono ją na Śląsku [WIDEO]
Trąba powietrzna w Polsce. Zauważono ją na Śląsku [WIDEO]
U nich też spadają drony. Kraj NATO zapowiada reakcję
U nich też spadają drony. Kraj NATO zapowiada reakcję
Rosjanie celowali w kluczowy budynek. Ukraińców uratowała "rosyjska jakość"
Rosjanie celowali w kluczowy budynek. Ukraińców uratowała "rosyjska jakość"
Kula ognia na niebie. Nagrania i zdjęcia z Hiszpanii
Kula ognia na niebie. Nagrania i zdjęcia z Hiszpanii
Warmate to za mało. Polski potentat pokazał drony do zadań specjalnych
Warmate to za mało. Polski potentat pokazał drony do zadań specjalnych
"Nie chcemy skończyć jak w Kijowie". Amerykański generał o armii USA
"Nie chcemy skończyć jak w Kijowie". Amerykański generał o armii USA
Ukraińcy piszą o Polsce. "Dlaczego nie reagują na rosyjskie drony?"
Ukraińcy piszą o Polsce. "Dlaczego nie reagują na rosyjskie drony?"
Drony FPV dla Wojska Polskiego. Bazują na doświadczeniach Ukraińców
Drony FPV dla Wojska Polskiego. Bazują na doświadczeniach Ukraińców
Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Przelatywał nad Wisłą. Dostrzegł nietypowy obiekt
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Powstanie pierwszy w Polsce magazyn energii. Oparty na sile grawitacji
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Amerykanie kuszą Polskę. Mają dla nas ofertę
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota
Zanurkował w Bałtyku. Sam nie wierzył, że napotka tam U-boota