Boeing 737 MAX. Koncern zwiększy produkcję samolotów
Boeing poinformował swoich dostawców, że od lutego 2020 roku zamierza produkować 52 maszyny B737 MAX miesięcznie. W czerwcu rytm produkcji zwiększy się do 57 sztuk na miesiąc.
Boeing podczas telekonferencji, który odbyła się 30 lipca, poinformował swoich dostawców o początkowym planie zwiększenia rytmu produkcji maszyn B737, przyjętym w kwietniu z realizacją od sierpnia. Na skutek uziemienia samolotów, pomysł odroczono o 3 miesiące. Koncern wyjaśnił, że nowy program produkcji zależy od zgody organów nadzoru lotniczego na wznowienie komercyjnej eksploatacji MAX-ów. Jak powiedział informator Reutera, ma to nastąpić w IV kwartale tego roku.
Wzrost produkcji jeszcze w tym roku?
Nie brakuje sceptycznych głosów odnośnie możliwości dotrzymania planów produkcji samolotów B737. Wszystko za sprawą zwiększonej uwagi ze strony organów nadzoru, które po dwóch wielkich katastrofach uziemiły wszystkie MAX-y.
Nie ma żadnych gwarancji, że urzędy zezwolą na ponowne loty tych samolotów. Prezes Boeinga Dennis Muilenburg zakomunikował w lipcu analitykom finansowym, że koncern rozważa możliwość ograniczenia produkcji tych samolotów, a nawet jej wstrzymanie, jeśli uziemienie przedłużały się w czasie.
W kwietniu Boeing zmniejszył rytm produkcji z 52 do 42 co miesiąc i wstrzymał wydawanie maszyn klientom. Do uziemienia MAX-ów doszło dokładnie wtedy, kiedy koncert szykował się na zwiększenie ich produkcji.
Zobacz także: Boeing poprawia sterowanie lotem w B737 MAX
Jak podają informatorzy Reutera, Boeing zamierza zwiększyć rytm produkcji z 42 do 48 sztuk na miesiąc już od października tego roku, następnie do 52 w lutym, aż w końcu rekordowej liczby 57 samolotów od czerwca.
Koncernowi niezwykle zależy na zwiększeniu produkcji maszyn. Oznacza to przecież więcej B737 u klientów, a w konsekwencji więcej pieniędzy płaconych przy odbiorze samolotu. Wyższy rytm produkcji to także niższe ceny podzespołów.