Białoruski "Kuliś". Próbowali zrobić Starlinka "w garażu"
Białoruś ogłosiła stworzenie własnego terminalu satelitarnego Starlink znanego jako "Kuliś". Wyjaśniamy, czy te terminale z Chin mogą konkurować ze Starlinkiem Elona Muska.
Jak podaje portal Defence-UA białoruscy wojskowi ogłosili wprowadzenie do użytku systemu satelitarnego "Kuliś", który ma być odpowiednikiem Starlinka od SpaceX. Informację tę przekazał szef łączności białoruskich sił zbrojnych, Wadim Romanow, w programie emitowanym w białoruskiej telewizji.
Sartlink w wykonaniu Białorusinów
Choć w programie nie pokazano żadnych zdjęć nowego systemu, dwa tygodnie wcześniej inny białoruski kanał, CTVBY, zaprezentował szczegóły "Kulisia". System ten, w rzeczywistości, jest złożony z komponentów dostępnych dla każdego na AliExpress. Jedynym wojskowym elementem jest białoruski moduł szyfrujący "Prityok-Sz".
Taki terminal DIY nawet mimo posiadania możliwości zbliżonych do oryginału jest bezużyteczny, ponieważ nie zawiera oprogramowania i nie jest autoryzowaną stacją od SpaceX. Co więcej, białoruski "Kuliś" ma starą antenę satelitarną znaną z początku lat 2000. XXI wieku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Starlink w Ukrainie — powszechny substytut dla systemów C4I
Zarówno Ukraińcy jak i Rosjanie starają się wykorzystywać komercyjne rozwiązania jako substytut C4I (Command, Control, Communication, Computing And Intelligence). Poza np. aplikacjami typu Google Meet czy Discord niezbędna jest łączność bezprzewodowa pomiędzy walczącymi żołnierzami na pierwszej linii frontu a punktami dowodzenia znajdującymi się parę lub parędziesiąt kilometrów w głąb.
Obecnie jedynym systemem komercyjnym ją umożliwiającym jest sieć blisko 7 tys. satelitów Starlink Elona Muska. Jej zniszczenie w zasadzie jest niemożliwe konwencjonalnymi metodami, a zagłuszenie sygnału GPS niezbędnego do synchronizacji terminala z satelitami można obejść. Wystarczy wykopanie ponad metrowego dołu i umieszczenie w nim anteny co niweluje efektywność lądowych zagłuszarek.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski