Bardzo cenny łup Ukraińców. Pierwszy taki od wielu miesięcy

Ukraińcom udało się zdobyć T-90M, czyli jeden z najlepszych czołgów, jakie rosyjska armia wykorzystuje w trakcie trwającej wojny. Jak zaznaczają eksperci, takiej sytuacji nie odnotowano od wielu miesięcy. Wyjaśniamy, czym cechuje się T-90M i jakie posiada wyposażenie.

T-90M, zdjęcie ilustracyjne
T-90M, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © WIkimedia Commons | KONSTANTIN MOROZOV
Mateusz Tomczak

25.06.2024 16:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nagranie pokazujące transport zdobycznego T-90M na terytorium kontrolowalnym przez Ukraińców trafiło do sieci. Na swoim kanale telegramowym zamieścił je ukraiński ekspert wojskowy Aleksander Kowalenko.

Ukraińcy przejęli czołg T-90M

"Zdobyty rosyjski czołg T-90M Proryw! Tak, minęło trochę czasu, odkąd przejmowaliśmy je jako trofeum. Ostatni zweryfikowany zdobyty T-90M Proryw został zarejestrowany we wrześniu 2023 roku" - napisał Kowalenko.

T-90M to najlepszy i najcenniejszy czołg, jaki mają do dyspozycji rosyjskie oddziały biorące udział w wojnie w Ukrainie. Szacuje się, że wartość każdego z nich wynosi ok. 4,5 mln dolarów. Znajdujące się w służbie od 2020 r. maszyny posiadają nową armatę 2A46M-5 kal. 125 mm oraz usprawniony systemem kierowania ogniem Kalina. Poza tym są fabrycznie wzmocnione modułowym pancerzem reaktywnym Relikt, który chroni kadłub i wieżę. Jako dodatkowe uzbrojenie załoga może wykorzystywać dwa karabiny maszynowe - kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm. Silnik o mocy 1000 KM pozwala osiągać tym czołgom prędkość do ok. 65 km/h.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Najlepszy czołg na świecie" często zawodzi

Władimir Putin wielokrotnie określał T-90M mianem "najlepszego czołgu na świecie", w związku z czym przylgnęła do niego łatka "dumy Putina". Wojna w Ukrainie pokazała, że poza kilkoma atutami są to czołgi borykające się z licznymi problemami. Ukraińcy stwierdzili nawet, że T-90M Proryw jest "porażką zamiast przełomu". Takie wnioski wyciągnęli na podstawie oględzin wcześniej przejętych egzemplarzy.

Kowalenko przypomniał, że od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę zweryfikowana lista strat czołgów z rodziny T-90 sięga już 145 egzemplarzy. Ekspert klasyfikuje tu czołgi zniszczone i uszkodzone, a także zdobyte przez Ukraińców. Dodaje, że w rzeczywistości liczba jest znacznie wyższa, ponieważ nie wszystkie straty Rosjan udaje się udokumentować na zdjęciach czy materiałach wideo.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski