Arechin (chlorochina) w sprzedaży, ale minister zdrowia wprowadza reglamentację
Minister zdrowia Łukasz Szumowski w związku z trwającą epidemią koronawirusa w Polsce wprowadził regulacje dotyczące sprzedaży leku Arechin. Mimo że chlorochina wróciła do aptek, to będzie można ją kupić w bardzo ograniczonych ilościach.
03.04.2020 | aktual.: 03.04.2020 10:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Mimo że wciąż trwają prace nad skutecznym lekiem i szczepionką na koronawirusa, to niektóre farmaceutyki częściowo pomagają chorym. Jednym z nich jest właśnie Arechin (chlorochina). Lek od 1 kwietnia ponownie trafił do aptek, jednak Łukasz Szumowski wprowadził ograniczeniach w jego zakupie.
Zobacz także
- Korzystając z uprawnień nadanych ustawą z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. poz. 374, z późn. zm.), [Minister Zdrowia] wprowadza reglamentację leków Arechin (Chloroquinum) i Plaquenil (Hydroxychloroquinum) - czytamy w rządowym komunikacie.
Arechin będzie wykorzystywany do leczenia pacjentów z COVID-19 w szpitalach lub pod nadzorem odpowiednich placówek. To tam trafią też największe zapasy leków, o których mowa w komunikacie rządu.
Arechin będzie można również kupić w aptekach, ale tylko jeśli posiadamy receptę z 30 proc. odpłatnością. Drugi lek, o którym mowa - Plaquenil nie jest zarejestrowany w Polsce, więc będzie udostępniony zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia. Co więcej zostają wprowadzone ograniczenia, co do ilości kupowanych leków:
- Arechin w ilości nie więcej niż 2 opakowań na 30 dni albo
- Plaquenil w opakowaniu 30 tabletek w ilości nie więcej niż 2 opakowań na 30 dni, albo
- Plaquenil w opakowaniu 60 tabletek w ilości nie więcej niż 1 opakowania na 30 dni.
Przypominamy, że 2 kwietnia odnotowano ponad 1 mln zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 na całym świecie. W Polsce liczba chorych zbliża się do 3 tysięcy. Od 1 kwietnia obowiązują nowe zasady mające powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii - jeśli nie mieliście jeszcze okazji, koniecznie się z nimi zapoznajcie.