Rosji brakuje czołgów. Do fabryki wysłano więźniów

Rosji brakuje czołgów. Do fabryki wysłano więźniów11.12.2022 14:19
Przejęty przez ukraińskich żołnierzy stary T-72A.
Źródło zdjęć: © Twitter | Rob Lee

Rosyjska sytuacja ze sprzętem pancernym jest zła, co widać między innymi po licznych egzemplarzach starych wersji czołgów T-72, T-80 bądź nawet antykach pokroju T-62. Teraz do jedynej rosyjskiej fabryki czołgów wysłano więźniów do pracy przymusowej. Wyjaśniamy, czy cokolwiek to zmieni.

Jak informuje portal Defence24 do rosyjskiej fabryki koncernu Uralwagonzawod w Niżnym Tagile trafiło 250 pracowników przymusowych. Jest to kolejny przykład desperackiej próby zwiększenia możliwości produkcyjnych zakładów po groźnej wizycie Dmitrija Miedwiediewa, byłego prezydenta Rosji, a obecnie wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa. Ten domagał się zwiększenia tempa produkcji oraz groził zarzutami karnymi za niedopełnienie nierealnych do zrealizowania terminów.

Skazani według Federalnej Służby ds. Wykonania Kar (FSIN) będą pracować jako: operatorzy maszyn, tokarze, operatorzy frezarek i wiertarek, szlifierze, spawacze-elektrycy, mechanicy czy operatorzy dźwigów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gala Solve for Tomorrow

Produkty fabryki Uralwagonzawod w Niżnym Tagile

Najsłynniejszym produktem zakładów Uralwagonzawod jest rodzina czołgów T-72, których najnowszym wcieleniem są modernizacje T-72B3/B3M oraz będące ich głęboką modernizacją czołgi T-90. Warto jednak zaznaczyć, że ze względu na konieczność stosowania zachodnich komponentów niezbędnych do produkcji tych najnowszych wariantów pokroju T-90M ich produkcja została praktycznie wstrzymana.

Rosjanie nie są w stanie pozyskać np. nowoczesnych kamer termowizyjnych III generacji Catherine-FC pochodzących od Thalesa będących rdzeniem systemu kierowania ogniem Sosna-U, o czym pisał Łukasz Michalik. Pozostało im tylko wypuszczanie niekompletnych maszyn produkcyjnych np. obłożonych dodatkowymi kostkami pancerza reaktywnego jak w przypadku niedawnego transportu kolejowego lub odświeżanie reliktów z czasów ZSRR.

Te dotyczą czołgów pokroju wczesnych wariantów: T-72AW, T-72B lub T-80BW, które w stosunku do najnowszych wariantów odbiegają w pewnym stopniu opancerzeniem (starsze warianty pancerza reaktywnego) oraz są pozbawione kluczowej w tej wojnie termowizji.

Pracownicy przymusowi mogą w zasadzie jedynie wpłynąć na szybkość odnawiania starych czołgów z rodziny T-72 i T-80, które mogą zmniejszyć liczbę jeszcze starszych czołgów T-62, które najwyraźniej lepiej zniosły dekady pobytu na składach lub były mniej rozkradane. Ponadto przymusowy charakter pracy najpewniej też nie wpłynie pozytywnie na jakość wypuszczanych czołgów.

Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.