Amerykańskie samoloty uziemione. Przyczyną problemy z fotelami
Amerykanie zostali zmuszeni do uziemienia dużej liczby samolotów różnych typów ze względu na problemy z fotelami wyrzucającymi – informuje Zespół Badań i Analiz Militarnych.
03.08.2022 00:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Problemy mają dotyczyć inicjatora silnika rakietowego fotela wyrzucanego Martin-Baker Mk 16. Kontrola foteli może potrwać nawet 90 dni. Jak podaje ZBiAM, według przedstawicieli Pentagonu "niektóre partie produkcyjne inicjatorów mogły zostać wadliwie wykonane i producent rekomenduje ich wymianę". Oprócz Amerykanów część swoich samolotów uziemili także Brytyjczycy. O jakie maszyny chodzi?
Uziemione samoloty
W USA problemy z fotelami mają dotyczyć myśliwców F-35 Lightning II. Amerykanie postanowili sprawdzić też jednak inne maszyny, ponieważ zamontowane w nich ładunki inicjujące zostały dostarczone w podobnym okresie przez tę samą fabrykę. Inspekcją zostaną również objęte samoloty szkolno-treningowe T-38 Talon i T-6 Texan II (kolejno 203 i 76 egzemplarzy) oraz flota lotnictwa morskiego: F/A-18 Hornet, T-45 Goshawk, E/A-18G Growler i F-5E/F Tiger II.
Zobacz także
F-35A Lightning II to wielozadaniowe, jednomiejscowe myśliwce piątej generacji opracowane i produkowane przez amerykański koncern Lockheed Martin. Zastosowano w nich technologię stealth, która zmniejsza możliwości wykrycia maszyny przez przeciwnika.
Jak pisała Karolina Modzelewska, myśliwce te posiadają między innymi "pakiet czujników, pozwalający na gromadzenie, przetwarzanie i dystrybucję większej ilości informacji niż jakikolwiek inny myśliwiec w historii, w tym elektrooptyczny rozproszony system apertury czy elektrooptyczny system celowania (wspierający śledzenie i lokalizację celów w walce powietrznej)".
F-35 Lightning II porusza się z prędkością maksymalną 2200 km/h, a zatankowany do pełna może pokonać dystans ok. 2222 km. Maszynę napędza silnik turbowentylatorowy Pratt & Whitney F135-PW-100. Myśliwiec lata na pułapie 15 km, a w jego wyposażeniu można znaleźć m.in. działko GAU-22/A kal. 25 mm oraz rakietowe pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder. Samolot jest też w stanie przenosić uzbrojenie o łącznej masie do ośmiu ton.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski