Amazonia jest unicestwiana, aby nas nakarmić - twierdzi szef Amazon Watch

"Niszczą Amazonię, aby zaspokoić nasz apetyt na mięso, więc nie tylko władze brazylijskie, ale i my w pewnym stopniu jesteśmy odpowiedzialni za tą sytuację" - stwierdził Andrew E. Miller, dyrektor organizacji Amazon Watch z siedzibą w Waszyngtonie.

Amazonia jest unicestwiana, aby nas nakarmić - twierdzi szef Amazon Watch
Źródło zdjęć: © Materiał prasowy

Dyrektor organizacji Amazon Watch, Andrew E. Miller ocenił, że "Amazonia jest unicestwiana, aby zaspokoić apetyt na mięso". Dodał również, że winy za ogromne zniszczenia lasów nie ponoszą jedynie rządzący w Brazylii, ale także Europa, USA oraz państwa azjatyckie.

Szef Amazon Watch wskazuje winnych

"Nie tylko obecny prezydent Brazylii Jair Bolsonaro i jego postawa wobec gigantycznego pożaru amazońskich lasów dziewiczych ponoszą winę za niszczenie płuc naszej planety - stwierdził Andrew E. Miller w rozmowie z hiszpańską agencją EFE z okazji Dnia Amazonii, obchodzonego głównie w Brazylii.

"W pewnym sensie winni są wszyscy, ponieważ Amazonia jest unicestwiana w celu nakarmienia nas wszystkich, zaspokojenia naszego apetytu, między innymi apetytu na mięso, (...) winne są Europa i Stany Zjednoczone - dodał.

Według szefa Amazon Watch odpowiedzialność za zniszczenia lasów ponoszą także Chiny, Indie oraz inne rynki wschodzące, które sięgają po zasoby Amazonii.

Miller negatywnie ocenił także wsparcie ze strony krajów G7. Dla dyrektora Amazon Watch przeznaczona kwota na walkę z pożarami była niewystarczająca. Przypomnijmy, że podczas spotkania grupy najbogatszych państw świata w Biarritz podjęto decyzję o przeznaczeniu 20 milionów dolarów na pomoc w ugaszeniu amazońskich lasów.

"Istnieją siły globalne, które ciągną na wielu poziomach korzyści z pożarów i deforestacji Amazonii, z odbierania tradycyjnych praw jej rdzennej ludności. Siły, które na tym korzystają, to rolnicy, lokalne i zagraniczne korporacje, banki, fundusze inwestycyjne, a także strony układu o wolnym handlu" - powiedział Miller.

"Wielcy hodowcy rogacizny w Brazylii mieli walny udział w finansowaniu kampanii wyborczej Jaira Bolsonaro, którego wybór na prezydenta bardzo pogorszył sytuację w Amazonii. Rozpoczął on urzędowanie od ostrych wypowiedzi skierowanych przeciw rdzennej ludności Amazonii w imię rzekomego rozwoju tych obszarów" - dodał.

Dyrektor organizacji Amazon Watch ocenił poczynania brazylijskiego rządu następującymi słowami:

"Cały impet rządu Jaira Bolsonaro jest skierowany na to, aby wtargnąć do Amazonii i kosztem lasów dziewiczych wylesić tereny, otworzyć przestrzeń dla zwiększenia uprawy soi, aby było więcej bydła i aby rozszerzyć kosztem lasów także przemysł wydobywczy".

Amazońskie lasy coraz bardziej się kurczą

Z okazji dnia Amazonii, Hiszpańska Najwyższa Rada Badań Naukowych (CSIC) zwraca uwagę na kurczący się obszar lasów dziewiczych. Dziś jest on o jedną trzecią mniejszy niż jeszcze dwadzieścia lat temu.

W granicach Brazylii leży prawie 70 procent tego olbrzymiego terytorium, o powierzchni niemal 7 milionów kilometrów kwadratowych. Pozostałe 30 procent należy do ośmiu krajów: Boliwii, Ekwadoru, Gujany, Gujany Francuskiej, Kolumbii, Peru, Surinamu i Wenezueli.

Puszcze Amazonii to nie jedyne lasy dziewicze, które zaatakował w tym roku potężny ogień. Według CSIC "tegoroczne pożary lasów na Syberii były co najmniej porównywalne z pożarami lasów Amazonii, chociaż świat był nimi znacznie mniej zaalarmowany, mimo poważnego wpływu na znacznie chłodniejszy klimat Euroazji".

wiadomościPożar Amazoniibrazylia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)