Alpejski lodowiec wypadł z gry. Zaczął topić się zbyt szybko
Kolejny alpejski lodowiec popłynął. Naukowcy pracuj ący nad projektem Ice Memory donoszą, że lodowiec Corbassière jest już dla nich bezużyteczny. Pobrany z jego szczytu rdzeń lodowy to obraz katastrofy, której tempa się nie spodziewali.
29.01.2024 16:33
Alpejski lodowiec Corbassière jeszcze sześć lat temu był w stanie budować swoją pokrywę lodową w tempie dwóch metrów rocznie. Był więc materiałem na archiwum klimatyczne współczesnej Europy. Okazuje się, że to już przeszłość.
Produkcja warstw lodu w rejonie lodowca Corbassière
W sezonie zimowym alpejskim lodowcom powinna przybywać warstwa lodu. Jeśli tak się dzieje, z jej struktury oraz składu można odczytać dane, dające wyobrażenie o zmianach klimatycznych nawet sprzed tysięcy lat. Lodowiec Corbassière w alpejskim masywie Grand Combin nie jest pod tym względem rekordzistą, ale wydawał się niezwykle przydatny dla projektu Ice Memory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ramach tej inicjatywy naukowcy gromadzą rdzenie lodowe i próbują stworzyć z rodzaj globalnego archiwum klimatycznego. Corbassière miał być cennym ich źródłem, ponieważ w rejonie jego szczytu cały czas tworzył się firn. Można więc było obserwować jak współcześnie przebiega proces przekształcania się śniegu w lód.
Pobrany w 2018 roku z tego miejsca rdzeń lodowy był niczym próbka współczesnych zmian klimatycznych. Pokrywa lodowa przyrastała tam tempie dwóch metrów rocznie, a 14 –metrowy rdzeń przedstawiał obraz zmian temperatur i zanieczyszczeń atmosferycznych dla rejonu Alp z lat 2011 – 2018.
Niestety, już 2020 roku alpejski lodowiec przestał być doskonałym barometrem klimatycznym. Ówczesna ekspedycja pozyskała dłuższy, bo 18-metrowy fragment jego pokrywy lodowej. Badania nie przyniosły jednak równie przydatnych danych. Pozyskano odmienne i bardzo niskie stężenia zanieczyszczeń. Nie powiodło się nawet równie dokładne datowanie warstw lodu.
Lodowiec Corbassière przekroczył punkt krytyczny
Rdzeń pobrany w 2020 roku jest bezużyteczny, ponieważ stanowi fragmentem bardzo szybko topniejącego lodowca. Z oświadczenia naukowców wynika, że w ostatnich latach lodowiec Corbassière stopił się tak głęboko, że ucierpiały nawet warstwy zakopane głęboko pod firnem. Osady z różnych pór roku wymieszały się, a cześć wody roztopowej zaczęła drążyć szczeliny w wewnętrznej strukturze lodowca.
Przypomina obraz katastrofy, za którą odpowiedzialne powinno być jakieś lokalne wydarzenie. Nie było jednak pojedynczego czynnika, powodującego tak silne topnienie.
Badania klimatyczne, które czerpią dane z alpejskich lodowców zaczynają być niemożliwe. Lodowiec Corbassière’a nie może być już ich źródłem, a zostały już tylko dwa, których pokrywy lodowe zaczynają się na wyższych wysokościach.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski