5 oznak, które sugerują, że twój telefon ma wirusa
29.05.2018 | aktual.: 11.02.2020 13:37
Nie zawsze wirusy od razu psują urządzenie albo żądają okupu. Coraz częściej działają po cichu, by zaatakować w odpowiednim momencie. Na szczęście zagrożenie można zauważyć wcześniej.
Wirus to rodzaj oprogramowania, które po uruchomieniu się replikuje. Najczęściej jest spotykany na komputerach, jednak coraz częściej również smartfony mogą być zawirusowane. Przestępcy wykorzystują wirusy do pozyskiwania poufnych danych, chęć wysłania wiadomości politycznej, sabotowania urządzeń czy wskazania problemu zabezpieczeń.
Podpowiadamy, jak sprawdzić, czy nasz telefon padł ofiarą wirusa.
Urządzenie działa wolniej
Nagle telefon się zacina, chociaż jeszcze niedawno działał jak nowy? Aplikacje odmawiają posłuszeństwa, mimo że wcześniej pracowały prawidłowo? Bateria przegrzewa się, nawet gdy nie uruchamia się żadnych programów? To wcale nie sygnał, że czas wymienić sprzęt na nowy - być może to dowód na to, że złośliwe oprogramowanie przejmuje kontrolę. Powinna zapalić się nam lampka ostrzegawcza, jeżeli nie przeprowadzaliśmy aktualizacji systemu lub danego programu. Za to niedawno zainstalowaliśmy nową. Warto więc pozbyć się najświeższych programów, a także przeskanować sprzęt w poszukiwaniu wirusów. Spowolnienie telefonu, szybciej rozładowująca się bateria czy przegrzewający się zbyt szybko akumulator może być oznaką działania wirusa. Np. takiego, który kopie kryptowaluty - i może doprowadzić do uszkodzenia:
Zobacz także
Oprogramowanie żąda dodatkowych uprawnień
Aplikacja do sprawdzania pogody chce mieć dostęp do zdjęć lub mikrofonu. Zwykła gra mobilna prosi o uprawnienia administratora. A gdy odmawiamy, atakuje nas kolejnymi okienkami z żądaniami. To znak, że mamy do czynienia z fałszywą, szkodliwą aplikacją. Warto dokładnie sprawdzać, czego chce od nas program, a nie klikać ślepo, zgadzając się na wszystko. Konsekwencje mogą być poważne. A przede wszystkim trzeba natychmiast skasować program, który zasypuje nas tego typu prośbami.
Co może zrobić wirus?
Co może zrobić aplikacja, której przyznamy uprawnienia? Jeśli dotyczyć będą aparatu czy mikrofonu, szkodnik nagra lub sfotografuje nas w prywatnych momentach. Dla cyberprzestępców może to być świetny materiał do szantażu. Wirus może też uzyskać dostęp do wiadomości i rozsyłać do znajomych SMS-y ze spamem lub zainfekowanymi plikami. W przypadku przyznania uprawnień administratora, sterujący wirusem przestępca może zablokować cały sprzęt lub usunąć z niego dane.
Przelałeś pieniądze na nie swoje konto
Zapłaciłeś zgodnie z umową, ale firma dalej domaga się pieniędzy? Być może padłeś ofiarą wirusa, który po cichu podmieniał numer konta podczas przelewów. Klienci pięciu polskich banków byli narażeni na działanie wyjątkowo złośliwego oprogramowania. Wirus zmieniał numer rachunku w przelewie, przez co pieniądze trafiały na konta oszustów. Tradycyjnie ofiara mogła ściągnąć wirusa, otwierając fałszywą fakturę albo rachunek. Ale o jego działaniu dowiadywała się dopiero po fakcie. Kiedy klient banku wykonywał przelew na kwotę większą niż 10 tysięcy złotych, skrypt niezauważalnie podmieniał numer konta i pieniądze trafiały bezpośrednio do cyberprzestępcy.
Nieznane połączenia i SMS-y
W spisie połączeń widać dziwne, nieznane numery. Po sprawdzeniu okazuje się, że to zagraniczne. Również w wysłanych wiadomościach można znaleźć SMS-y, których się nie wysłało. Jak to możliwe? Odpowiedź jest prosta: sprawka wirusa. Eksperci z firmy ESET po analizie różnych wariantów zagrożeń zauważyli wyraźny wzrost liczby tego typu złośliwych plików od 2015 roku. Wiele zagrożeń próbuje nawiązać połączenia z międzynarodowymi płatnymi numerami lub wysyłać SMS premium. Bardzo często za pomocą wiadomości przestępcy sterują zainfekowanym urządzeniem. Niestety, wirus potrafi zacierać po sobie ślady, więc czasami nie złapiemy oszustów na gorącym uczynku, bo specjalna wiadomość po prostu zostanie skasowana.
Wysoki rachunek
Niestety - to dowód, który przychodzi zdecydowanie zbyt późno. Konsekwencje działania wirusa możemy zobaczyć dopiero na rachunku. Dlatego warto monitorować nie tylko połączenia, ale też bankowe konto. Warto pamiętać, że złośliwe oprogramowanie działa po cichu właśnie dlatego, że chce wykraść hasła i loginy do banku. I w ten sposób może wyczyścić konto.