Znaleźli pomysł na Czarnobyl. Wiemy, co Ukraina będzie tam trzymać
Ukraina znalazła sposób na wykorzystanie strefy wykluczenia wokół miejscowości Czarnobyl. Wyremontowano okoliczne tory kolejowe, co pozwoli na przyłączenie wspomnianej strefy do krajowej sieci. Umożliwi to transport zużytego paliwa jądrowego.
Czarnobyl zostanie ponownie wykorzystany. Zakończono właśnie remont torów kolejowych w strefie wykluczenia. Przejechał tamtędy już pierwszy testowy pociąg, co ogłosił Iwan Juryk, pełniący obowiązki szefa Kolei Ukraińskich.
Wyremontowany fragment torów między stacjami Wilcza i Janiw pozwoli na połączenie strefy wykluczenia w okolicy elektrowni w Czarnobylu z główną siecią kolejową. Tory zostaną wykorzystane do przewozu zużytego paliwa jądrowego z trzech elektrowni atomowych: rówieńskiej, chmielnickiej i południowo-ukraińskiej.
Centralne Składowisko Zużytego Paliwa Jądrowego ma zostać uruchomione niebawem. Przewiezione tam odpady będą w nim składowane przez najbliższych sto lat.
Według informacji przekazanych przez biuro prasowe ukraińskiego ministerstwa energetyki, wykorzystanie torów prowadzących do Czarnobyla pozwoli Ukrainie oszczędzić ogromne pieniądze. Szacuje się, że będzie to około 200 milionów dolarów rocznie. Do tej pory takie kwoty wydawano na transport zużytego paliwa jądrowego do Rosji.
Jak jednak podkreślono w komunikacie - w projekcie tym nie chodzi tylko o oszczędności finansowe. Ważne są także kwestie geopolityczne i prawdziwa niezależność od sąsiadów.