Zmiany klimatyczne coraz groźniejsze. IUCN dodała do "Czerwonej Listy" aż 7 000 gatunków zwierząt, ryb i roślin
Czerwona Księga Gatunków Zagrożonych wzbogaciła się o 7 000 nowych pozycji. Wszystkiemu winne są postępujące zmiany klimatyczne. Jest to kolejny dowód na to, jak bardzo działalność człowieka niszczy środowisko.
22.07.2019 | aktual.: 16.08.2019 09:47
Zniszczenia natury spowodowane działalnością człowieka sprawiają, że coraz więcej gatunków znajduje się na skraju wyginięcia. Dzieje się to na niespotykaną dotąd skalę. Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN), w miniony czwartek ostrzegała, że w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych pojawiło się aż 7 000 nowych zwierząt, ryb i roślin.
"Czerwona Lista" IUCN przekroczyła liczbę 100 000 gatunków. Znajduje się na niej 105 732 pozycji, przy czym 28 338 z nich to gatunki zagrożone wyginięciem. Zdaniem specjalistów z IUCN największym niebezpieczeństwem jest działalność człowieka, a szczególnie wylesianie i przełowienie.
Aktualizacja "Czerwonej Listy" pozwala zauważyć, że najbardziej zagrożone są ryby słodkowodne i liczne gatunki naczelnych. Ich populacje są dziesiątkowane za sprawą degradacji siedlisk, zanieczyszczeń, czy pojawiania się inwazyjnych gatunków.
Zagrożone gatunki ryb
Ponad połowa ryb słodkowodnych w Japonii i blisko jedna trzecia w Meksyku jest zagrożona wyginięciem. Zdaniem szefa IUCN – Williama Darwalla – Utrata tych gatunków pozbawi miliardy ludzi źródła pożywienia i dochodu. Może mieć również efekt domina dla całych ekosystemów -.
Na liście umieszczono 500 gatunków ryb głębinowych, w tym ryb kostnoszkieletowych i mięczaków. Jest to dość zagadkowe, ponieważ ryby te żyją około 1000 metrów pod powierzchnią, często poza obszarem nadzorowanym przez państwa.
Przykładem zagrożonego gatunku są Rhynchorhina mauritaniensis – gigantyczne ryby przypominające swoim wyglądem połączenie płaszczki z rekinem. Ich populacja spadła o ponad 80% w ciągu ostatnich 45 lat. Jest to spowodowane przełowieniem. Większość ryb łowi się przez przypadek. W niektórych regionach jest to jednak działanie celowe, ponieważ płetwy stanowią cenny przysmak, podawany w formie zupy.
Coraz mniejsza liczba gatunków naczelnych
Polowanie oraz niszczenie siedlisk to z kolei przyczyna rozszerzania "Czerwonej Listy" o kolejne siedem gatunków naczelnych. Sześć z nich występuje w Afryce Zachodniej. Zdaniem ekspertów z IUCN, Afryka Zachodnia powinna być priorytetowym obszarem pod względem ochrony zagrożonych gatunków.
Zdaniem Russa Mittermeiera pracującego dla IUCN – Utrzymanie niesamowitej różnorodności naczelnych tego regionu będzie wymagało stworzenia nowych obszarów chronionych i lepszego zarządzania tymi, które już istnieją -.
Wyzwanie stanowi również egzekwowanie przepisów i zmiana sposobu postrzegania naczelnych w Afryce – jako ważnego elementy ekosystemu, a nie wyłącznie źródła mięsa czy atrakcji turystycznej.
Przykładem zagrożonego gatunku jest Diana Ghańska należąca do rodziny koczkodanowatych. Małpy zamieszkują Wybrzeże Kości Słoniowej i Ghanę, gdzie stanowią popularny cel dla myśliwych. Według szacunków na świecie żyje mnie niż 2000 Dian Ghańskich.
Zmiany klimatyczne zagrożeniem dla drzew i grzybów
Na "Czerwonej Liście" znalazły się również 23 gatunki drzew palisandrowych i 79 gatunków grzybów. Ponad 15 z nich rośnie w Europie.
Dyrektor generalny IUCN – Grethel Aguilar w trakcie czwartkowego spotkania apelował – Musimy się obudzić i uświadomić sobie, że ochrona różnorodności przyrody leży w naszym interesie. Jest kluczowa dla osiągnięcia zrównoważonego rozwoju -. Doniesienia IUCN są niepokojące. Dowodzą, że zmiany klimatyczne są poważnym problemem, który wywołuje wiele nieodwracalnych strat.