Zielony obiekt nad Sztokholmem. To rzadkie zjawisko dotyczyło Wenus
Serwisy astronomiczne donoszą o niezwykłym zjawisku nad Sztokholmem. Planeta Wenus pojawiła się nad stolicą Szwecji w niebywałych barwach. Zamiast jaśnieć białym światłem, przez krótką chwilę rozbłysła na zielono.
29.01.2024 | aktual.: 29.01.2024 19:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zielone błyski Wenus są w astronomii niczym jednorożec. Wielu obserwatorów nocnego nieba o nich słyszało, ale nieliczni mieli okazję zobaczyć. Tymczasem w tym miesiącu udało się zarejestrować je mieszkańcowi południowej Szwecji.
Wenus emituje zielone światło
Z relacji Petera Rosena wynika, że miał on zamiar w styczniowy poranek obserwować wschód Księżyca nad Sztokholmem. Spojrzał jednak w niebo zbyt wcześnie i przyłapał Wenus na emisji niepokojących, zielonych rozbłysków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zjawisko, które udało się zarejestrować w północnej Europie jest prawdopodobnie najlepszym obrazem zielonych błysków Wenus na świecie. Jest niezwykle rzadkie, ale tylko dlatego, że dotyczyło tej właśnie planety. Częściej towarzyszy ono bowiem wschodom Słońca. Zdarza się, że emitowane przez naszą gwiazdę macierzystą światło, rozszczepia w ziemskiej atmosferze, dając efekt zielonych rozbłysków.
Za zielone rozbłyski odpowiada nie tylko Wenus
Wygląda to niepokojąco, ale zielone barwy towarzyszące nisko zawieszonym nad horyzontem ciałom niebieskim jest zgodne z prawami fizyki. Światło widzialne postrzegamy jako białe, ale w istocie jest to zestaw kolorowych wiązek. Kiedy taki pakiet przechodzi przez ziemską atmosferę, jego składowe mogą ulegać załamaniom pod wpływem cząsteczek gazu.
Jeśli dochodzi to tego na niskich wysokościach, ziemska atmosfera potrafi działać niczym pryzmat. W tej warstwie otaczającego naszą planetę gazu jest najwięcej zanieczyszczeń, zdarzają się też lokalne chmury cząsteczek lodu. Nisko zawieszona nad horyzontem Wenus zaczęła więc błyszczeć niesamowicie ze względu na swoje położenie, ale nie bez znaczenia był też skład i niska temperatura powietrza atmosferycznego.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski