Zbadali ludzkie ciało. Może się "ruszać" nawet rok po śmierci

Od dawna naukowcy i eksperci zastanawiają się nad tym, co dzieje się z ciałem po śmierci. Właśnie dlatego przeprowadzane są liczne badania, które mają na celu zgłębienie tajemnic ludzkiego ciała i procesów, które zachodzą po zgonie. Jednym z takich badań jest to przeprowadzone przez australijską badaczkę Alyson Wilson, które rzuca nowe światło na ten proces. Jak się okazuje, ludzkie ciało może wykonywać ruchy nawet rok po śmierci.

Ludzkie ciało rusza się nawet rok po śmierci.
Ludzkie ciało rusza się nawet rok po śmierci.
Źródło zdjęć: © Unsplash
oprac. KBN

26.08.2023 15:35

Alyson Wilson jest pracowniczką Australian Facility for Taphonomic Experimental Research (AFTER), instytucji znanej jako "farma ludzkich ciał". Jest to unikalna placówka, która zajmuje się tafonomią sądową, czyli badaniem ludzkich szczątków i poznawaniem problemów związanych z fizycznymi, chemicznymi i biologicznymi procesami rozkładu ludzkich ciał. W ramach swojej pracy Wilson ma dostęp do ciał osób, które za życia wyraziły zgodę na wykorzystanie swoich zwłok w celach naukowych po śmierci.

W badaniu Wilson wykorzystała kamery poklatkowe, które rejestrowały proces rozkładu ciała dawcy w 30-minutowych odstępach przez 17 miesięcy. Zaskakujące okazało się to, że ciało wykonywało różne ruchy, takie jak przemieszczanie się ramion, co naukowcy przypisują kurczeniu się wiązadeł podczas ich wysychania. Co więcej, badacze byli zdumieni nie tylko samym ruchem martwego ciała, ale także faktem, że można go było obserwować nawet 17 miesięcy po śmierci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wcześniej, eksperci sugerowali, że ruchy ciała po śmierci są spowodowane aktywnością padlinożernych owadów oraz gromadzeniem się gazów w organizmie. Jednak badania Wilson rzucają nowe światło na te teorie. Są to pierwsze badania, w których rejestrowano zwłoki kamerami poklatkowymi w 30-minutowych odstępach.

Wyniki tych badań mogą mieć ogromne znaczenie dla przyszłych dochodzeń policyjnych. W wywiadzie dla serwisu abc.net.au, Wilson stwierdziła: - Jest to ważne dla ofiar i ich rodzin, a w wielu przypadkach daje ofierze głos, by opowiedziała swoją ostatnią historię. Wiedza na temat poruszania się zwłok pomoże w prawidłowym ustalaniu miejsca, czasu oraz przyczyny śmierci. Dotychczas eksperci uznawali, że pozycja, w której znaleziono ciało, jest pozycją, w jakiej nastąpił zgon, chyba że istnieją dowody, że ciało zostało przeniesione przez inne osoby lub zwierzęta.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)