Zauważyli ją w porcie w Noworosyjsku. To nie jest dobry omen dla Ukrainy
Partyzancki ruch Atesh zajmujący się monitorowaniem ruchów Rosjan przeprowadził rozpoznanie bazy w Noworosyjsku. Wśród okrętów dostrzeżono niewidywaną od dłuższego czasu fregatę Admirał Makarow, która jest nośnikiem m.in. pocisków manewrujących Kalibr.
03.12.2024 | aktual.: 03.12.2024 18:16
To właśnie w porcie w Noworosyjsku stacjonuje od kilku tygodni większość okrętów wchodzących w skład Floty Czarnomorskiej. Rosjanie zdecydowali się przenieść tam z Sewastopola, który przestał być bezpiecznym miejscem i systematycznie stawał się celem ataków ukraińskich dronów morskich, a nawet pocisków manewrujących Storm Shadow dostarczanych przez Wielką Brytanię.
Admirał Makarow w bazie w Noworosyjsku
Z relacji grupy Atesh, jaka została zamieszczona w serwisie Telegram, wynika jednak, że również w Noworosyjsku Rosjanie nie czują się bezpieczni. Poza okrętami udało się zaobserwować również dodatkowe zabezpieczenia.
"Na wybrzeżu rozmieszczono posterunki z ciężkimi karabinami maszynowymi, aby chronić port przed atakami dronów. Na pirsach zarejestrowano z kolei załadunek amunicji, co wskazuje na przygotowania do nowych operacji" – napisano w raporcie Atesh.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fregata była już uszkodzona przez Ukraińców
Rosjanie mogą starannie przykładać się do zabezpieczeń mając w pamięci sytuacje z 2022 r., kiedy fregata Admirał Makarow została zaatakowana i uszkodzona przez Ukraińców.
To jedna z najnowszych fregat, jakimi dysponuje rosyjska Flota Czarnomorska. Mowa o jednostce projektu 11356M (trzeciej z kolei), pod którą położenie stępki miało miejsce w 2012 r., a jej wejście do służby odbyło się dopiero w 2017 r. Jej wyporność przekracza 4 tys. t, a długość wynosi ok. 125 m. Admirał Makarow może poruszać się z maksymalną prędkością ok. 60 km/h.
Kluczowe z punktu widzenia Ukraińców jest jednak uzbrojenie tej jednostki, dzięki któremu może ona brać czynny udział w wojnie i ostrzeliwaniu ukraińskich pozycji. Admirał Makarow jest nośnikiem m.in. pocisków manewrujących Kalibr, które w wariancie 3M14 cechują się zasięgiem aż 1,5 tys. km. Broń tego typu była już wielokrotnie wykorzystywana przeciwko Ukrainie.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski