Zajrzeli do środka rosyjskiej rakiety. Znaleźli coś dziwnego

Zajrzeli do środka rosyjskiej rakiety. Znaleźli coś dziwnego

Pocisk Ch-101 na skrzydłach samolotu Tu-95.
Pocisk Ch-101 na skrzydłach samolotu Tu-95.
Źródło zdjęć: © Wikimedia
Norbert Garbarek
03.01.2024 16:46, aktualizacja: 03.01.2024 17:02

Rosjanie uderzyli w Ukrainę nowymi pociskami Ch-101. To zmodernizowane konstrukcje, które – jak podaje agencja Unian – zostały wyprodukowane w ostatnich miesiącach 2023 r. W odnalezionych fragmentach rakiet znaleziono dodatkowe moduły termiczne.

Na temat nowych rakiet Ch-101 pisze też ukraiński portal Defense Express, który zwraca uwagę, że wyprodukowane w ostatnim kwartale rosyjskie pociski nie muszą wcale oznaczać, że armia Federacji Rosyjskiej mierzy się z problemami dostępu do broni i wykorzystuje resztę magazynowanej broni.

Stosunkowo "świeża" rakieta może oznaczać, że rosyjski przemysł zbrojeniowy charakteryzuje się odpowiednią wydajnością, aby systematycznie dostarczać na front nowe pociski. Nie musi to więc być sygnał, że wojskom Rosji kończy się sprzęt. Wręcz przeciwnie – szczególnie w świetle tego, że agresor nie ogranicza ataków i nie oszczędza amunicji.

Ukraiński analityk Serhij Zgurety, na którego powołuje się Defense Express, wyjaśnia, że tamtejszy instytut odpowiedzialny za ekspertyzy każdego uderzenia Rosjan (instytucja związana z ministerstwem sprawiedliwości) zbadał już fragmenty rakiet, jakimi uderzył agresor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z obserwacji wynika, że wewnątrz Ch-101 znalazły się moduły, jakich wcześniej nie wykorzystywano. Chodzi o urządzenia termiczne, które mają wpłynąć na przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe (MANPADS). Mają one mieć trudność z wykryciem, a co za tym idzie – zestrzeleniem rosyjskich pocisków. Jak podkreślają jednak Ukraińcy, dodatkowe komponenty wewnątrz rakiet nie mają wpływu na bardziej zaawansowane systemy obrony powietrzne.

Ta modernizacja rakiet Ch-101 dotyczy głównie zwalczania przez MANPADS, czyli rakiet systemów przeciwlotniczych z głowicą naprowadzającą termicznie (...). Z innymi systemami naprowadzania, modernizacja Ch-101 nie ma żadnego wpływu" – mówił ukraiński ekspert.

Rakiety Ch-101

Przypomnijmy, że Ch-101 to broń wykonana w technologii utrudnionego wykrywania (stealth), która mierzy ok. 7,4 m długości i waży ok. 2,4 t. Pojedyncza rakieta może przenosić głowicę bojową o masie niemal 500 kg oraz osiąga donośność nawet 4,5 tys. km.

Specyfikacja tego rosyjskiego pocisku mówi, że Ch-101 wykorzystuje do nawigacji połączenie naprowadzania satelitarnego oraz inercyjnego. Nie brakuje też radiowysokościomierza i układu optycznego. Rolą tego ostatniego jest "oglądanie" terenu, nad którym przelatuje, by zapewnić jej jak najlepszą precyzję podczas uderzenia.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie