Zdradzili tajemnicę polskiej zbrojeniówki? Ekspert zabrał głos
W ostatnich dniach szeroko komentowanym tematem w mediach społecznościowych były zdjęcia przedstawiające ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza w Hucie Stalowa Wola. Na jednym z nich widoczny był kadłub wozu opancerzonego Borsuk. Zdaniem internautów było to ujawnienie "tajemnicy" polskiego przemysłu zbrojeniowego. Głos w tej sprawie zabrał Jarosław Wolski, ekspert związany z branżą militarną.
Przypomnijmy, że końcówce 2024 r. towarzyszyły liczne wydarzenia związane z zakupem dla polskiej armii różnego rodzaju sprzętu wojskowego. Uczestniczył w nich zwykle minister Kosiniak-Kamysz, który zakupił m.in. dziesiątki armatohaubic Krab. MON podpisał też umowę na drony MQ-9B SkyGuardian.
Zdjęcie ujawnia tajemnicę firmy?
Obecność Kosiniaka-Kamysza w HSW odbiła się w mediach społecznościowych nie tylko ze względu na cenne zamówienie dotyczące wspomnianych Krabów, ale też z uwagi na rzekome ujawnienie "tajemnicy" skrywanej przez fabrykę broni. Wszystko to za sprawą zdjęcia, które przedstawia linię częściowego montażu NBWP (Nowego Bojowego Wozu Piechoty) Borsuk. Na jednym z kadłubów widoczna była kartka, która stała się przedmiotem dyskusji internautów.
Widnieje na niej krótki napis: "Kadłub NBWP", a zaraz pod nim szereg cyfr określonych jako "nr rys." oraz "nr seryjny". Wolski pisze o tym na swoim profilu na X krótko: "Nie doszło do ujawnienia żadnych tajemnic". Jak czytamy w wątku poświęconym zdjęciu z Huty Stalowa Wola, paradoks fotografii polega na tym, że treść na kartce sugeruje coś innego, niż naprawdę zawiera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdjęcie musiało być zatwierdzone przed publikacją
- Nie jest to odniesienie do liczby powstających Borsuków oraz nie jest to zbieżne z numerem seryjnym, który pojazd w HSW otrzymuje po wyprodukowaniu, a nie w trakcie - pisze o numerach na kartce Wolski. Zwraca przy tym uwagę, że zdjęcia tego typu przed publikacją są weryfikowane. Oznacza to więc, że jeśli fotografia z Huty Stalowa Wola trafiła do internetu, to ktoś to zatwierdził.
Wolski dodaje też, że wspomniane zdjęcia zostały usunięte ze stron MON. - Niepotrzebnie, bo i tak są już wszędzie poprzesyłane i zamieszczane na forach tematycznych, zaś ich usunięcie tylko wzmacnia plotki o ich "tajności", co nie jest prawdziwe - dodaje ekspert. - Tutaj nie ma sensu robienie burzy - podsumowuje na X Wolski.
Na temat nowego wozu bojowego Borsuk wiadomo dziś, że będzie wyposażony w armatę automatyczną kal. 30 mm z podwójną wyrzutnią pocisków Spike. Nie zabraknie też systemu ostrzegania Obra-3 oraz systemów komunikacji cyfrowej Fonet i zarządzania polem walki. Napęd Borsuka ma zapewniać jednostka MTU 8V199 TE20 o mocy 720 KM, natomiast stalowy pancerz będzie wzmocniony płytami ceramicznymi lub kompozytowymi. Wieża spełni normy poziomu drugiego STANAG 4569/A.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski