Wyłowili z głębin tajemnicze złote jajo. Naukowcy ustalili czym jest
NOAA prowadzi obecnie badania dna morskiego u wybrzeży Alaski. W ramach misji Ocean Exploration naukowcy chcę lepiej poznać ten region i ustalić jakie stworzenia go zamieszkują. Efekty pierwszych eksploracji okazały niemal fantastyczne. Naukowcy, zagłębiając się na tysiące metrów wydobyli z oceanu obiekt przypominający złote jajo.
08.09.2023 19:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przed tygodniem statek badawczy NOAA Okeanos Explorer skierował się w stronę podwodnego wulkanu. Naukowcy mieli zamiar zbadać jego powierzchnię przy pomocy zdalnie sterowanej łodzi. Spuścili ją więc na głębokość 3 300 metrów i poszybowali nad skalistym wzniesieniem.
Dziwne morskie złotko na dnie Zatoki Alaska
Monitorując jego powierzchnię trafili ostatecznie na prawdziwą sensację. Pośród drobiny białych gąbek odkryli obiekt, którego nie byli w stanie zidentyfikować. Gładka, złota kopuła ściśle przylegała do skały. Zbliżenie pozwoliło ocenić, że jest wprost niezwykła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mierzy sobie około 10 cm średnicy, a w jej centralnej części znajduje się otwór o charakterystycznych, poszarpanych krawędziach. Zupełnie jak nietypowe jajo, z którego coś wypełzło.
Dalsze podwodne oględziny ujawniły, że złota kopuła ma zaskakującą fakturę. Jest miękka oraz skórzasta w dotyku i równie dobrze może być też rodzajem martwej gąbki. Niepewni swojego znaleziska naukowcy zdecydowali się więc na wydobycie.
Morskie złotko jest organiczne
Tajemnicze znalezisko jest obecnie na pokładzie statku i zaliczyło pierwszą serię analiz. NOAA wydało też oświadczenie w jego sprawie. Potwierdzono bowiem, że jest zbudowane z materiału organicznego.
To niewiele, ale zespół naukowców nie zamierza na tym poprzestać. NOAA chce ustalić czy kula jest powiązana z jakimś znanym organizmem żywym i w jaki sposób. Rozwikłanie tej zagadki będzie jednak wymagało sprowadzenia znaleziska na ląd.
Na statku badawczym zakres możliwych analiz jest bowiem ograniczony. Naukowcy nie mają tam odpowiednich narzędzi i obecnie mogą tylko spekulować czym jest nadal tajemnicze morskie złotko. Być może należy do gatunku, którego dotychczas nikt nie widział na oczy. Równie prawdopodobnym pozostaje, że z Zatoki Alaska wyłowiono reprezentacje nieznanego etapu życia, zidentyfikowanego już stworzenia morskiego.
Katarzyna Rutkowska, dziennikarka Wirtualnej Polski