Wsparcie technologiczne dla Ukrainy. Przyszło z nieoczywistej strony

Ukraina otrzyma wsparcie technologiczne od Tajwanu. Tamtejsze władze zdecydowały o przekazaniu laptopów i generatorów energii elektrycznej dla mieszkańców wybranych miast okupowanej Ukrainy.

Minister MSZ Tajwanu Lin Chia-lung na spotkaniu w hotelu InterContinental w Warszawie
Minister MSZ Tajwanu Lin Chia-lung na spotkaniu w hotelu InterContinental w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Albert Zawada
oprac. KLT

W piątek w Warszawie szef tajwańskiej dyplomacji Lin Chia-lung przekazał merowi Użhorodu, Bohdanowi Andrijiwowi, ponad 2,6 tys. laptopów oraz kilka generatorów prądu. Wsparcie to jest szczególnie ważne dla uczniów i studentów, którzy w czasie wojny nie mają dostępu do nowoczesnych technologii, ułatwiających naukę. Lin Chia-lung podkreślił, że edukacja jest fundamentem silnego narodu, a na każdym laptopie widnieje naklejka "Tajwan stoi za wolnością".

Mer Użhorodu zaznaczył, że generatory są niezbędne w obliczu przerw w dostawie prądu spowodowanych rosyjskim ostrzałem. Przekazane laptopy mają pomóc młodzieży w rozwoju i osiąganiu wysokich celów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tajwan wspiera rozwój technologiczny Ukrainy

Tego samego dnia mer Buczy, Anatolij Fedoruk, podpisał list intencyjny z tajwańską firmą Chunghwa Telecom na budowę sieci 5G. Lin Chia-lung wyraził zaniepokojenie dominacją chińskiej technologii w Europie, co jego zdaniem negatywnie wpływa na cyberbezpieczeństwo. Jak zauważył, Tajwan jest gotowy, by pomóc Ukrainie w rozwoju infrastruktury 5G, a także w rozwoju technologii związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji.

Fedoruk zaznaczył, że dzięki wsparciu Tajpej, Bucza stanie się pierwszym miastem w Ukrainie z dostępem do sieci 5G. Według tajwańskiego MSZ, w latach 2022-2024 Tajwan przekazał Ukrainie pomoc o wartości ponad 150 mln dol., finansując odbudowę szkół, szpitali i kościołów oraz budowę systemu obrony przeciwlotniczej. Tajwańczycy prowadzą także szkolenia dla ukraińskiego personelu medycznego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)