Ważne wsparcie z Turcji. Ukraińcy otrzymali "kobry"
Do Ukrainy trafiły opancerzone pojazdy Cobra II – czytamy na tureckim portalu QHA. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać ruch maszyn. To wsparcie, na temat którego MON Ukrainy dotąd nie mówiło.
Pojazdy zostały wysłane z Rumunii, gdzie jeszcze w kwietniu zaobserwowano ich liczny transport. Choć na nagraniu widać tylko 3 wozy, na front trafiło (lub trafi w najbliższym czasie) więcej egzemplarzy. Przypominamy, że wsparcie z Turcji do tej pory dotyczyło m.in. broni do zwalczania przeciwnika z powietrza, tj. dronów Bayraktar TB2, ale w ostatnim czasie również niespodziewanej dostawy "rumuńskich Gradów".
Teraz przekazane wozy Otokar Cobra II wpłyną na przewagę Ukraińców na lądzie. Jak wynika z nagrania – na front trafiły wersje wyposażone w karabiny maszynowe i zostały już zamaskowane, aby ich wykrycie było utrudnione. Wyjaśniamy możliwości tych maszyn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Otokar Cobra II 4x4 – taktyczny pojazd, który zapewni przewagę w terenie
Zaprezentowany po raz pierwszy w 2013 r. Cobra II to opancerzony pojazd taktyczny typu MRAP (Mine Resistant Ambush Protected). Oznacza to, że wóz ma zwiększoną odporność na miny i ataki balistyczne, ale to nie jedyna jego zaleta.
Istotną cechą Cobry II jest jego modułowa konstrukcja, która pozwala dostosować nadwozie do różnych zadań. Pojazd można wyposażyć w zdalnie sterowany system uzbrojenia (RCWS) składający się z karabinu maszynowego kal. 30 mm lub granatnika, ale też pociski ziemia-powietrze krótkiego zasięgu i wykorzystywać go do operacji, w których niezbędna jest obecność broni.
Otokar umożliwia też zainstalowanie modułu transportowego, tj. takiego, który pozwoli przewozić żołnierzy lub materiały na front – ale też posłuży jako polowy transporter rannych. Pojazd może służyć do obserwacji terenu podczas misji pokojowych, do czego został użyty podczas patrolowania granicy syryjsko-tureckiej.
Otokar Cobra II - wozy w Ukrainie
Cobra II gwarantuje duży komfort pracy nawet 9-osobowej załogi, a to za sprawą obecności kamery cofania, klimatyzacji, kamery termowizyjnej i systemu nawigacji. Pojazd jest napędzany turbodoładowanym silnikiem o pojemności 6,7 l sprzężonym z automatyczną skrzynią biegów i generuje moc 360 KM. Osiąga przy tym prędkość maksymalną 110 km/h i ma zasięg nawet 700 km.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski