Sąsiad Polski się zbroi. Kupuje setki transporterów opancerzonych

Sąsiad Polski się zbroi. Kupuje setki transporterów opancerzonych

JLTV znajduje się na stanie armii europejskich, np. słoweńskiej.
JLTV znajduje się na stanie armii europejskich, np. słoweńskiej.
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Obrony Słowenii
Mateusz Tomczak
11.05.2023 12:42, aktualizacja: 11.05.2023 12:57

Słowacja zdecydowała się na zakup od Stanów Zjednoczonych pojazdów opancerzonych JLTV (Joint Light Tactical Vehicle). To część zauważalnej od pewnego czasu modernizacji słowackich sił zbrojnych. Wyjaśniamy, po jakie dokładnie maszyny sięgają nasi sąsiedzi.

Wojna w Ukrainie przyczyniła się do przyśpieszenia zmian w wielu europejskich armiach, także słowackiej. W zamian za wysłanie na front swoich MiG-29 otrzyma ona nowocześniejsze śmigłowce szturmowe AH-1Z Viper. Potwierdzono też zakup czołgów Leopard 2A4 z Niemiec, a teraz pojawiły się informacje dotyczące dużej umowy ze Stanami Zjednoczonymi. W jej ramach Słowacja nabędzie setki pojazdów opancerzanych oraz szereg innych, towarzyszących im elementów wyposażenia wojskowego. Wartość transakcji opiewa na 250 mln dolarów.

Słowacja składa w USA duże zamówienie wojskowe

Zdecydowanie najważniejszym elementem umowy, na finalizację której zgodę wyraził już Departament Stanu Stanów Zjednoczonych, są transportery opancerzone JLTV M1278A1/A2 w liczbie aż 192 egzemplarzy.

Rząd w Bratysławie zgłosił też zapotrzebowanie na powiązane z nimi usługi oraz sprzęt dodatkowy. Chodzi przede wszystkim o stacje uzbrojenia M153 CROWS (Common Remote Operating Weapon System) i karabiny maszynowe 12,7 mm, ale także o części zamienne, urządzenia wspomagające konserwację czy zestawy diagnostyczne. Media wymieniają również noktowizory AN/VAS-5B(V)2 i zestawy radiowe AN/VRC-104.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakie wyposażenie posiadają transportery JLTV?

Zakup JLTV pozwoli Słowacji zrezygnować z posiadanego na magazynach starszego rosyjskiego sprzętu, niekiedy jeszcze z czasów radzieckich. Głównym użytkownikiem JLTV są Stany Zjednoczone, ale pojazdy te trafiły także do innych państw, m.in. Brazylii, Litwy, Czarnogóry czy Słowenii.

Z punktu widzenia technicznego, JLTV to lekki, wielozadaniowy transporter opancerzony opracowany jako następca HMMWV. Waży nieco ponad 10 ton i dysponuje 6,6-litrowym silnikiem V8 z turbodoładowaniem, który zapewnia moc 350 koni mechanicznych oraz 6-biegową w pełni automatyczną skrzynią biegów.

JLTV dzięki takiemu wyposażeniu jest w stanie osiągnąć maksymalną prędkość 110 km/h (a także 13 km/h na wstecznym). Jeśli chodzi o maksymalny dystans, jaki jest w stanie przejechać na jednym tankowaniu to wynosi on ok. 500 km. W wariantach podstawowych uzbrojenie JLTV obejmuje broń krótkiego i średniego zasięgu, a w razie potrzeby także automatyczny granatnik.

To sprzęt wytrzymalszy niż wspomniane HMMWV. Opancerzenie pojazdu jest w stanie chronić załogę przed ogniem prowadzonym przez wroga z lekkiej broni strzeleckiej (kal. 7,62 mm). Ma modularny charakter, dzięki czemu może być konfigurowane nawet w warunkach polowych na potrzeby różnych misji. Konstrukcja pojazdu pozwala też przetrwać eksplozję mniejszych min i ma wbudowany automatyczny system gaśniczy. Producent zadbał o szereg nowoczesnych rozwiązań dotyczących systemów łączności, sterowania uzbrojeniem i komfortu załogi.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)