Warszawianka w rosyjskiej służbie. Będzie mocno uzbrojona

Wodowanie okrętu podwodnego Rosjan
Wodowanie okrętu podwodnego Rosjan
Źródło zdjęć: © X, @CaesarGI
Mateusz Tomczak

12.10.2024 14:26, aktual.: 12.10.2024 14:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

11 października Rosjanie zwodowali kolejny okręt podwodny projektu 636.3 Warszawianka (w kodzie NATO: Improved Kilo). Jednostka "Jakuck" przejdzie teraz szereg prac przy nabrzeżu stoczni, a następnie próby morskie, po których ma zostać przekazana rosyjskiej marynarce wojennej. Czym wyróżnia się ten okręt?

Warszawianka to tak naprawdę seria okrętów podwodnych, które wywodzą się z opracowanych jeszcze w ZSRR okrętów podwodnych projektu 877 (w kodzie NATO: Kilo). Najnowsza jednostka "Jakuck", której stępkę położono w sierpniu 2021 r., będzie szóstym tego typu okrętem podwodnym dla rosyjskiej Floty Pacyfiku.

Kolejna Warszawianka w rosyjskiej służbie

Jest to główna klasa nieatomowych okrętów podwodnych w rosyjskiej marynarce wojennej, które są wykorzystywane również na potrzeby wojny w Ukrainie. Okręty podwodne projektu 636.3 były niejednokrotnie widywane na Morzu Czarnym i prawdopodobnie wykorzystywane m.in. do ostrzałów Odessy.

Ciągła produkcja tych okrętów to pokłosie kilku cech, za które Rosjanie mocno je cenią. Chodzi przede wszystkim o bardzo cichą pracę tych wypierających ok. 3 tys. t i mierzących ok. 73 m okrętów, dzięki której są trudne do wykrycia. Jest to efektem zastosowania silnika spalinowo-elektrycznego, dzięki któremu Warszawianki zyskały przydomek "akustycznych czarnych dziur". Mogą osiągać do 300 m głębokości zanurzenia i prędkość maksymalną ok. 18 węzłów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźnie uzbrojony okręt podwodny Rosjan

Modernizując jednostki projektu 636.6, Rosjanie wprowadzają niekiedy istotne usprawnienia. Jednym z nich była integracja tych okrętów podwodnych z pociskami manewrującymi Kalibr. Mogą być to pociski przeznaczone do atakowania celów lądowych oddalonych o nawet 2,5 tys. km albo przeciwokrętowe pociski 3M54 o zasięgu ok. 660 km.

Poza tym jednostki projektu 636.6 mogą być uzbrajane w torpedy kalibru 533 mm oraz miny, a także w wyrzutnie (maksymalnie ośmiu) pocisków typu ziemia-powietrze - Strela-3 lub Igla. Rosjanie określają te okręty podwodne jako jednostki przeznaczone do misji wielozadaniowych, w tym zwalczania innych okrętów podwodnych, zbierania danych wywiadowczych czy prowadzenia rozpoznania.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski