W Chinach można już zamawiać iPhone'a 6. Potwierdzają się plotki dotyczące telefonu

W Chinach można już zamawiać iPhone'a 6. Potwierdzają się plotki dotyczące telefonu

W Chinach można już zamawiać iPhone'a 6. Potwierdzają się plotki dotyczące telefonu
Źródło zdjęć: © Giznet.pl
04.09.2014 15:58, aktualizacja: 05.09.2014 08:15

Chiński operator komórkowy China Mobile rozpoczął zbieranie zamówień przedpremierowych na iPhone'a 6. Na prawie tydzień przed oczekiwaną konferencją kalifornijskiej firmy potwierdza tym samym zarówno plotki dotyczące różnych wersji urządzenia jak i potencjalną datę pojawienia się go w sprzedaży.

Jak informuje _ China Daily _, ta oferta największego chińskiego operatora komórkowego (ponad 700 milionów klientów!) ograniczona jest na razie jedynie do mieszkańców Pekinu. Firma ma nadzieję, że dzięki niej uda się zwiększyć zainteresowanie urządzeniem Apple. Na chińskim rynku czeka je ciężka konkurencja nie tylko z bardziej przystępnymi cenowo modelami ale również z nowymi "flagowcami" lokalnych producentów - Xiaomi i Lenovo. Z powodu silnej pozycji innych producentów pozycja amerykańskiej firmy spadła ostatnio na szóste miejsce pod względem udziału w chińskim rynku.

Wydaje się, że pomysł China Mobile zadziałał. Chociaż nie podano ani ceny, ani nawet daty premiery iPhone'a 6, chętnych na zamówienia przedpremierowe nie zabrakło. W zaledwie jeden dzień zamówienie przez internet złożyło na nowy aparat 33 tysiące Pekińczyków. Biorąc pod uwagę, że sieciowe sklepy z elektroniką jak dotychczas zanotowały liczbę rezerwacji na poziomie ok. 200 każdy, można powiedzieć, że to doskonały wynik.

Zamówienia przedpremierowe w China Mobile zdradzają jedną ciekawą informację, która dotychczas pozostawała bez potwierdzenia. Pozostając w zgodzie z plotkami, które krążą w internecie od dobrych dwóch miesięcy, chiński operator oferuje dwie wersje telefonu. Standardową, o przekątnej ekranu 4,7 cala oraz większą, 5,5-calową. Dla porównania, aktualnie dostępny na rynku iPhone 5 ma ekran o wielkości 4 cali w swoich obu wersjach (podstawowej i szybszej S). Apple z pewnością ma nadzieję, że na tę informację czekali nie tylko miłośnicy produktów firmy i branżowi specjaliści, ale również aktualni właściciele Androida. Od dawna mówi się wszak, że to właśnie wielkość ekranu sprawia, że konkurencja w postaci Samsunga, LG czy chińskiego Huawei zaczęła niebezpiecznie deptać po plecach gigantowi z Cupertino. Zapewne ma on nadzieję, że przynajmniej część z nich skusi się teraz na przesiadkę.

Niektórzy powiedzą, że Apple wprowadza urządzenie z segmentu tzw. phabletów (tak mówi się o telefonach tak dużych, że w pewnym stopniu przypominających już tablety) za późno, inni, że w najlepszej możliwej chwili. To w ostatnich miesiącach całkowicie wyklarowało się, że to właśnie ten format komórek jest najbardziej popularny i poszukiwany przez klientów. Niedawno informowaliśmy o tym, że udział tego rodzaju urządzeń w rynku osiągnął już 40 proc. Gdyby Apple zignorował ten trend, straty mogłyby być już nie do odrobienia.

Chociaż China Mobile w swojej ofercie nie zdradza ceny urządzenia, pewną wskazówkę na jej temat może stanowić wysokość depozytu, jakiego żądają sklepy z elektroniką, które od jakiegoś czasu przyjmują zamówienia przedpremierowe za pośrednictwem internetowej platformy Taobao. Większość dystrybutorów elektroniki nie chce zamawiać drogich urządzeń nie mając pewności ich sprzedania. Zauważają również, że chociaż o iPhone'y pyta wielu Chińczyków, to tak naprawdę kupnem zainteresowana jest później dużo mniejsza liczba. Aby zapewnić sobie urządzenie bez udziału operatora trzeba więc w większości sklepów założyć 5000 juanów, czyli równowartość około 2,5 tysiąca złotych.

A co z datą premiery? _ China Daily _, powołując się na swoje źródło "dobrze zaznajomione z tematem", podaje, że telefony mogą trafić do zamawiających już w połowie tego miesiąca. Byłoby to zgodne zarówno z wcześniejszymi plotkami jak i z dotychczasową praktyką Apple. Firma nigdy nie czekała zbyt długo od momentu oficjalnej zapowiedzi swojego urządzenia do rozpoczęcia jego sprzedaży, często decydując się właśnie na start na jesieni. Dotyczyć ma to jednak wyłącznie mniejszego, 4,7-calowego modelu. Na phablet przyjdzie nam ze względu na trudności produkcyjne poczekać nieco dłużej. Mówi się tu o końcówce bieżącego roku lub początku następnego.

_ DG _

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (137)