USA wysyłają ikoniczne maszyny do Korei Południowej. Mają ważny powód
Amerykański bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu B-52 po raz pierwszy w historii wylądował w Korei Południowej. Pojawienie się tej maszyny w regionie, a także innych, ikonicznych amerykańskich samolotów, ma związek z 70. rocznicą sojuszu pomiędzy USA i Korą Południową. Z tej okazji podczas wystawy 2023 Seoul International Aerospace and Defense Exhibition odbędzie się pokaz sił powietrznych obydwu krajów.
17.10.2023 | aktual.: 17.01.2024 18:01
Amerykańskie samoloty w Korei Południowej
We wtorek 17 października do Korei Południowej przybył amerykański bombowiec strategiczny B-52H Stratofortress. Maszyna weźmie udział w wystawie 2023 Seoul International Aerospace and Defense Exhibition (ADEX), która odbędzie się w dniach od 17 do 22 października w bazie lotniczej w Seulu. Jak zaznacza serwis Air And Space Forces, powołując się na informacje Pacific Air Forces (PACAF), Siły Powietrzne USA podczas wydarzenia zaprezentują również inne rodzaje samolotów, w tym (ta lista może ulec modyfikacji):
- F-22 Raptor,
- F-16 Fighting Falcon,
- A-10 Thunderbolt II,
- C-17 Globemaster III,
- C-5 Galaxy,
- KC-135 Stratotanker,
- U-2 Dragon Lady,
- E-3 Sentry,
- CH-47F Chinook,
- AH-64 Apache,
- F-35B Lighting II,
- Growler E/A-18.
Historyczne lądowanie B-52 w Korei Południowej
Serwis Air And Space Forces przypomina, że bombowiec B-52 nigdy wcześniej nie lądował w Korei Południowej. Pod koniec czerwca br. uczestniczył natomiast w ćwiczeniach realizowanych w pobliżu Półwyspu Koreańskiego. Oprócz niego w manewrach wzięły udział amerykańskie myśliwce F-16 i F-15E, a także południowokoreańskie F-35A i KF-16. Amerykańska maszyna brała też udział w szkoleniach realizowanych w lipcu nad Półwyspem Koreańskim.
USA do Korei Południowej wysłały B-52H Stratofortress. Jest to ostatni wariant rozwojowy B-52, czyli ikonicznego bombowca zimnej wojny. Maszyna cieszy się nieoficjalną nazwą BUFF. Jest to akronim utworzony od słów Big Ugly Fat F***r, co jak wyjaśniał już dziennikarz WP Tech Łukasz Michalik, w nieco swobodnym, ale cenzuralnym tłumaczeniu na polski oznacza "wielki brzydki gruby skurczybyk". B-52H może latać z dużymi prędkościami poddźwiękowymi na wysokościach dochodzących do 15 166,6 m. Jest też dostosowany do przenoszenia zarówno konwencjonalnego uzbrojenia, jak i nuklearnego.
Warto wspomnieć, że B-52 podczas operacji Pustynna Burza dostarczył 40 proc. całej broni zrzuconej przez siły koalicyjne. B-52 ma długość 48,5 m, wysokość 12,5 m, a rozpiętość jego skrzydeł wynosi 56,4 m. Bombowiec został wyposażony w 8 silników turbowentylatorowych Pratt & Whitney TF33-P-3/103. Może latać z prędkością przekraczającą nawet 1000 km/h i przenosić ok. 31 ton amunicji lotniczej. Do tego jest bezkonkurencyjny w kwestii kosztów godziny lotu, a dodatkowo tani w obsłudze i bezawaryjny, zachowując jednocześnie bardzo wysoki współczynnik gotowości do lotu.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski