Ukraiński pilot nagrał film. Zwrócił się do USA
Jeden z ukraińskich pilotów, który na co dzień zasiada za sterami myśliwca F-16, opublikował w mediach społecznościowych nietypowe nagranie. Za jego pośrednictwem zwrócił się do USA i wyraził wdzięczność za pomoc wojskową udzieloną Ukrainie przez Stany Zjednoczone.
"Wasza pomoc jest dla nas szansą na walkę o naszą demokrację. Bardzo dziękujemy za wsparcie. Razem do zwycięstwa!" - napisał Ukrainiec na swoim profilu w serwisie Instagram, gdzie zamieścił również nagranie.
Ukraiński pilot zwrócił się do USA wprost z pokładu F-16
Materiał przygotowany przez Ukraińca pojawił się jako odpowiedź na ostatnią decyzję Donalda Trumpa, w efekcie której Ukraina została odcięta od kolejnych dostaw amerykańskiego sprzętu. Pilot opublikował zdjęcia z pokładu myśliwca F-16, a także krótkie nagranie z przelotu nad Ukrainą dowodzące, że amerykańskie samoloty bojowe pomagają chronić kraj atakowany przez Rosjan.
Co warte podkreślenia, myśliwce F-16 są przekazywane Ukrainie przez tzw. koalicję lotniczą, w której skład wchodzą państwa europejskie. Stany Zjednoczone musiały jednak wyrazić na to zgodę, podobnie jak w przypadku innego sprzętu wyprodukowanego za oceanem.
Prym wiodą Holandia oraz Dania, która dostarczyła Ukrainie już 12 z 19 obiecanych myśliwców F-16. Problemy z transferem F-16 na front napotkali za to Belgowie, którzy zadeklarowali gotowość przekazania Ukrainie 30 sztuk F-16, ale w lutym poinformowali, że stanie się to najwcześniej dopiero pod koniec roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zachodnie samoloty bojowe w Ukrainie
F-16 to w tej chwili jeden z dwóch samolotów bojowych NATO, jakimi dysponuje Ukraina. Na początku tego roku Kijów odebrał bowiem również kilka pierwszych myśliwców Mirage 2000-5F.
Produkowane przez Lockheed Martin myśliwce F-16 są w stanie osiągać prędkość do ok. 2200 km/h i operować na wysokościach do 15 km. Przekazane Ukrainie egzemplarze F to zmodyfikowane warianty F-16A/B MLU (Mid-Life Update). Są wyposażone w ulepszone radary i przystosowane do współpracy z pociskami AIM-120 AMRAAM o zasięgu ok. 100 km.
F-16 oferują znacznie większe możliwości niż poradzieckie lotnictwo, na jakim przed wojną opierała się Ukraina (i wciąż robi to w dużej mierze), ale wojna pokazuje, że nie wszystko jest z nimi bez zarzutu. Główny mankament tych maszyn to brak systemu łączności Link-16, co niejednokrotnie podkreślali ukraińscy eksperci. Z ustaleń "The Wall Street Journal" wynika, że to właśnie z tego powodu doszło do zestrzelenia jednego z F-16 przez rakiety systemu Patriot.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski