Ukraińcy o czołgach z Niemiec. Powiedzieli szczerze, ile są warte
Jedna z ukraińskich załóg czołgu Leopard 1A5 zdecydowała się opowiedzieć o wykorzystywaniu tych maszyn na froncie, a także o ich największych zaletach oraz modyfikacjach, jakie zostały wprowadzone z uwagi na realia wojny z Rosją.
Leopard 1A5 to jeden z najliczniej występujących na froncie czołgów NATO. Do tej pory sojusznicy Ukrainy złożyli deklaracje dotyczące dostaw ponad 160 takich czołgów, część z nich już od wielu miesięcy służy w ukraińskiej armii, kolejne są systematycznie dostarczane, głównie dzięki wysiłkom Niemiec, Danii i Holandii.
Ukraińcy o niemieckich Leopardach
Materiał wideo z wypowiedziami członków jednej z zagłów takiej maszyny został opublikowany przez Siły Lądowe Ukrainy. Żołnierze korzystający z Leoparda 1A5 wcześniej mieli okazję pełnić służbę z poradzieckimi T-64 oraz T-72 i to właśnie do nich porównali niemiecką konstrukcję.
Leopard 1A5 jest chwalony przez Ukraińców przede wszystkim za mobilność i zwrotność, wygodną obsługę oraz wyższe możliwości bojowe - właśnie w tych elementach najmocniej góruje nad poradzieckimi czołgami. Chociaż został wyposażony w armatę kal. 105 mm, jego istotną zaletą okazuje się wysoka celność będąca pokłosiem dobrego systemu kierowania ogniem.
Konstruktorzy tego czołgu zastosowali tutaj system kierowania ogniem EMES 18 z celownikiem termowizyjnym, który powstał na bazie systemu EMES 15 z pierwszych wariantów Leoparda 2. W pojedynkach ze starszymi czołgami Rosjan bez termowizji taki element wyposażenia jest nieoceniony - pozwala szybciej wykryć i wyeliminować wroga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy modyfikują niemieckie czołgi
Jeśli chodzi o modyfikacje, jakie zostały wprowadzone przez Ukraińców to zaakcentowano przede wszystkim siatki przeciwdronowe mające zwiększać poziom ochrony przed wykorzystywanymi przez Rosjan dronami oraz dodatkowe kostki pancerza reaktywnego, które poprawiają poziom ochrony przeciwko pociskom z głowicą kumulacyjną. Najczęściej stosowane są kostki Kontakt-1.
Zdaniem jednego z ukraińskich żołnierzy, pomimo dodatkowego obciążenia moc silnika Leoparda 1A5 (830 KM) okazuje się wystarczająca. Czołg jest w stanie rozpędzać się do ok. 65 km/h na drodze oraz do ok. 40 km/h w terenie. Ma on też dobre przyśpieszenie i stosunkowo szybko porusza się na biegu wstecznym, co często przydaje się Ukraińcom podczas operacji wymagających ataku i szybkiego wycofania się.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski
