Ukraina ze wsparciem. Kanada przebazuje swoje myśliwce CF‑18
Rząd Kanady rozważa rozmieszczenie swoich wojsk na Ukrainie, aby odstraszyć Rosję przed rozpoczęciem inwazji. W ostatnich dniach doszło do znaczącego zaostrzenia sytuacji pomiędzy obydwoma państwami, a nawet pojawiły się sugestie o planach inwazji.
24 listopada The Globe and Mail poinformował, że Kanada rozważa powiększenie swojej militarnej obecności na Ukrainie. Mowa tutaj o setkach dodatkowych żołnierzy oraz myśliwcach CF-18 Hornet, które miałyby zostać przerzucone z bazy w Rumuni.
Kanadyjski rząd liczy, że dodatkowe siły NATO na terenie Ukrainy będą wymownym gestem, który powstrzyma Władimira Putina przed dokonaniem kolejnych ataków na swojego sąsiada. Sytuacja w regionie zaogniła się po tym, jak Rosja zgromadziła przy granicy z Ukrainą rekordowe siły oraz gen. Kirył Budanow pełniący rolę szefa Wywiadu Wojskowego na Ukrainie podał przybliżoną datę inwazji.
Ukraińcy obawiają się, że obecna sytuacja zwiastować powtórkę rosyjskich posunięć, które doprowadziły do aneksji Krymu przez Moskwę w 2014 roku. Rosjanie rozpoczęli gromadzić soje wojska tuż po tym, jak sekretarz obrony USA Lloyd Austin odbył podróż po regionie Morza Czarnego, zatrzymując się w państwach partnerskich NATO – Ukrainie i Gruzji oraz w Rumunii, by wyrazić solidarność w obliczu działań Rosji.
Kanada wspiera Ukrainę od lat niezależnie od składu rządu oraz Kanadyjczycy byli bardzo aktywni podczas rosyjskiej aneksji Krymu, oraz wojny na wschodzie Ukrainy. Pewnym wyjaśnieniem wsparcia jest fakt, że ponad 1,3 mln Kanadyjczyków jest pochodzenia ukraińskiego.
