Ukraina. Słowa ministra obrony narodowej nie pozostawiają wątpliwości
Ukraiński minister obrony narodowej, Ołeksij Jurijowycz Reznikow we wtorek poinformował, że Ukraina "nie planuje nikogo zaatakować", a gromadzenie jej wojsk ma charakter wyłącznie defensywny.
15.12.2021 | aktual.: 24.02.2022 15:51
W ostatnich tygodniach Rosja zaczęła gromadzić swoje wojska w pobliżu granicy z Ukrainą. Te działania wzbudziły wyraźne obawy społeczności międzynarodowej. Pojawiły się nawet głosy, że Kreml planuje ponownie zaatakować Ukrainę. Moskwa wyraźnie temu zaprzeczyła, zaczęła natomiast obwiniać Siły Zbrojne Ukrainy, które od 2014 roku walczą na wschodzie kraju ze wspieranymi przez Rosję separatystami.
Minister Obrony Ukrainy o ataku na Rosję
Jak donosi serwis Military Times, według rosyjskich urzędników to właśnie Kijów może rozpocząć walki i podjąć próbę odzyskania terenów kontrolowanych przez separatystów siłą. Ukraińscy urzędnicy nie potwierdzają tych doniesień.
- Nie planujemy nikogo atakować i nie planujemy inwazji na terytorium żadnego innego kraju – powiedział Ołeksij Jurijowycz Reznikow, minister obrony Ukrainy we wtorek, 14 grudnia. Dodał też: - nasza zdolność obronna jest ważna, aby chronić naszych ludzi, nasze społeczeństwo i nasze życie.
Zdaniem Reznikowa wojna na Ukrainie oznaczałaby wojnę w Europie, bo "istnieją wyraźne sygnały od społeczności międzynarodowej, że Ukraina nie zostanie sama w przypadku rosyjskiej inwazji". Ukraiński minister obrony nawiązał też do potencjalnego wejścia Ukrainy do NATO, co budzi spore zaniepokojenie Władimira Putina. Reznikow podkreśliła, że państwo ma prawo przystąpienia do dowolnego sojuszu wojskowego, co wynika z zapisów jego konstytucji. Wejście do NATO wiązałoby się ze wdrożeniem standardów sojuszu i przeprowadzeniem licznych reform.