Ekspert ostrzega: Ukraina, którą mamy dzisiaj, nie jest tą samą Ukrainą z 2014 roku

Luke Coffey, dyrektor Allison Center for Foreign Policy przy amerykańskim think tanku Heritage Foundation, uważa, że potencjalna rosyjska inwazja na Ukrainę może być bardzo kosztowna dla Kremla, nawet jeśli w sprawę nie zaangażują się wojska USA i NATO.

armiaUkraińscy żołnierze - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

Jak donosi serwis Military Times, w poniedziałek, 13 grudnia odbyło się spotkanie zewnętrznych ekspertów w sprawie napięć w Europie Wschodniej. Podczas dyskusji głos zabrał m.in. Luke Coffey, który zwrócił uwagę na koszty potencjalnego konfliktu dla Rosji.

Ekspert mówi o Ukrainie

- Ukraina, którą mamy dzisiaj, nie jest tą samą Ukrainą z 2014 roku – podkreślił Coffey. Dodał też: - Ukraińskie Siły Zbrojne są znacznie lepiej wyszkolone, wyposażone i zaopatrzone w zasoby oraz są bardziej zmotywowane niż w 2014 roku. Ukraińcy mogą walczyć o siebie.

Ukraińscy urzędnicy od tygodni informują społeczność międzynarodową o gromadzeniu się rosyjskich wojsk przy granicach. Według Władimira Putina, prezydenta Rosji, działania te mają na celu ochronę jego kraju przed agresją Zachodu. Jak jednak uważają agenci wywiadu USA, wiele wskazuje na to, że Rosja przygotowuje się do potencjalnego ataku, ale wysocy rangą rosyjscy przywódcy nie podjęli jeszcze żadnych ostatecznych decyzji.

Serwis Global Firepower przygotował porównanie sił zbrojnych Ukrainy i Rosji zgodnie ze stanem na 2021 rok. Wynika z niego, że w globalnym rankingu militarnym serwisu Rosja plasuje się na drugim miejscu spośród 140 państw, a Ukraina na 25. Pierwsze z państw posiada ponad milion aktywnych żołnierzy, a drugie 255 tysięcy, a w rezerwie odpowiednio 2 miliony i 900 tys. żołnierzy.

Ukraińcy są w posiadaniu 285 samolotów, 2430 czołgów bojowych czy 550 mobilnych wyrzutni rakietowych. Z kolei Rosjanie według Global Firepower mają 4144 samolotów, 13 tysięcy czołgów i 3860 mobilnych wyrzutni rakietowych

Zobacz też: Krew płynie tam odwrotnie. Dziwne zjawisko na stacji kosmicznej

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy chcą zrobić z Eurofightera pogromcę dronów. Biorą przykład z USA
Brytyjczycy chcą zrobić z Eurofightera pogromcę dronów. Biorą przykład z USA
Ultratanie ukraińskie kontrdrony w akcji. Powstały dzięki darczyńcom
Ultratanie ukraińskie kontrdrony w akcji. Powstały dzięki darczyńcom
Są poplecznikiem Rosji. Mają nieznaną wcześniej broń
Są poplecznikiem Rosji. Mają nieznaną wcześniej broń
Pokazali to w rosyjskich mediach. Zdradzili tajemnicę wojskową Moskwy
Pokazali to w rosyjskich mediach. Zdradzili tajemnicę wojskową Moskwy
18. Dywizja Zmechanizowana. Jednostka TIER 1 na straży przesmyku suwalskiego
18. Dywizja Zmechanizowana. Jednostka TIER 1 na straży przesmyku suwalskiego
Hekatomba rosyjskich motocyklistów szturmowych. Ukraińcy użyli broni z USA
Hekatomba rosyjskich motocyklistów szturmowych. Ukraińcy użyli broni z USA
Fizyk z Harvardu mówi o statku obcych. NASA stanowczo zaprzecza
Fizyk z Harvardu mówi o statku obcych. NASA stanowczo zaprzecza
Zagraża ekosystemom. Naukowcy próbują usprawnić recykling plastiku
Zagraża ekosystemom. Naukowcy próbują usprawnić recykling plastiku
Przełom dla Pjongjangu. Rosyjskie moduły do atomowych okrętów podwodnych
Przełom dla Pjongjangu. Rosyjskie moduły do atomowych okrętów podwodnych
Wypadek w Chinach. Zderzyły się latające samochody
Wypadek w Chinach. Zderzyły się latające samochody
Mogą przestać istnieć. Czy rafy koralowe przetrwają XXI wiek?
Mogą przestać istnieć. Czy rafy koralowe przetrwają XXI wiek?
Ryś iberyjski pokonał 1000 km i dotarł do Pirenejów. Pierwszy raz
Ryś iberyjski pokonał 1000 km i dotarł do Pirenejów. Pierwszy raz