Ukraina sama zbuduje Patrioty? Kijów ma prowadzić negocjacje w tej sprawie
Oksana Markarowa, ambasadorka Ukrainy w USA, w wywiadzie udzielonym serwisowi Europejska Prawda powiedziała, że Ukraina negocjuje ze Stanami Zjednoczonymi potencjalną wspólną produkcję systemów rakietowych Patriot. Są to rozwiązania, które niejednokrotnie udowodniły swoją skuteczność w Ukrainie, dlatego też Kijów aktywnie zabiega o pozyskanie kolejnych egzemplarzy.
25.04.2024 | aktual.: 25.04.2024 20:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak donoszą ukraińskie media, Oksana Markarowa twierdzi, że Kijów prowadzi z Waszyngtonem negocjacje w sprawie produkcji systemów Patriot w Ukrainie. Ambasadorka wspomniała, że ten temat był poruszany podczas wizyt Wołodymyra Zełenskiego w Stanach Zjednoczonych we wrześniu i grudniu 2023 r. "Musimy zacząć sami dużo produkować, przynajmniej komponenty, a co najwyżej niektóre gotowe produkty" - powiedziała Makarowa. Dodała też, że Ukraina cały czas wnioskuje o transfer gotowych rozwiązań, ponieważ produkcja jednego systemu trwa ok. 24 miesięcy.
Patriot - system, który pomaga chronić niebo nad Ukrainą
Na razie nie wiadomo, jaki zakres miałaby obejmować taka współpraca i czy w ogóle jest realna w warunkach trwającej w Ukrainie wojny. Zwłaszcza że systemy Patriot są jednym z priorytetowych celów Rosjan. Informacje o niszczeniu tych systemów są stałym elementem rosyjskiej propagandy, która ma pokazywać wyższość wschodnich rozwiązań nad zachodnimi technologiami. Dodatkowo przejęcie takiego systemu pozwoliłoby Rosjanom zdobyć cenną wiedzę na temat działania Patriotów, a tym samym i tworzenia odporniejszych na jego działanie rozwiązań.
Jak już informowaliśmy, obecnie trwają intensywne poszukiwania systemów Patriot dla Ukrainy, w które zaangażowała się już Wielka Brytania oraz Niemcy. Serwis Euromaidan Press, powołując się na The Washington Post, donosi, że Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy, znalazł ponad 100 dostępnych systemów Patriot u państw sojuszniczych. Jak jednak zaznacza, Ukraina potrzebuje ich tylko siedem, aby chronić największe miasta. Taka liczba Patriotów usprawniłaby zestrzeliwanie pocisków balistycznych i hipersonicznych Ch-47M2 Kindżał, które Rosjanie coraz częściej wystrzeliwują w stronę Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: ROBOROCK S8 MaxV Ultra - test
To właśnie przy pomocy Patriotów, które działają w Ukrainie od 2023 r., Kijów ma eliminować uznawane przez Rosjan za "nieuchwytne" pociski hipersoniczne Ch-47M2 Kindżał. Oprócz nich dobrze radzi sobie w przypadku pocisków balistycznych i pocisków dalekiego zasięgu. System odpowiednio wcześnie wykrywa zbliżający się pocisk, samolot lub amunicję krążącą, a następnie dokonuje ich przechwycenia i zniszczenia w powietrzu przy pomocy wystrzelonej rakiety.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski