Uber: taksówkarze zapowiadają protest. Wiosną zablokują ulice
Dopiero co mieszkańcy stolicy cierpieli z powodu ograniczeń ruchu, a już muszą szykować się na kolejną blokadę ulic. Wiosną zastrajkują taksówkarze, którzy po raz kolejny chcą wyrazić swoje niezadowolenie z usług takich jak Uber.
8 kwietnia taksówkarze z całego kraju wyjadą na ulicę Warszawy, by protestować przeciwko Uberowi - ustaliła "Rzeczpospolita". Ma to być "największa akcja protestacyjna branży taxi w Polsce".
Uber: protest taksówkarzy z całej Polski
- Przyjadą tu taksówkarze m.in. z Krakowa, Wrocławia, Łodzi, a także Śląska i Trójmiasta - zapowiada w rozmowie z "RP" Jarosław Iglikowski, przewodniczący Związku Zawodowego Warszawski Taksówkarzy.
Taksówkarze cały czas uważają, że Uber i tym podobne usługi to "nielegalna konkurencja". Zapowiadają też spotkania z ministrami: przedsiębiorczości i cyfryzacji. Ich zdaniem Uber może liczyć na ich "wsparcie". Gdy Uber spotkał się niedawno z przedstawicielami rządu w ministerstwie cyfryzacji, przed budynkiem również doszło do protestów.
Protesty taksówkarzy nie zniechęcają Ubera. Wręcz przeciwnie. Pod koniec stycznia zapowiedziano, że Uber zainwestuje w Polsce ponad 26 mln złotych w dalszy rozwój założonego w 2016 roku krakowskiego Centrum Usług Biznesowych. Warszawskie biuro Ubera stanie się centrum biznesowym dla rozwoju strategicznego platform Uber i UberEats w Europie Środkowo-Wschodniej. Uber chce podwoić zatrudnienie pracowników w Polsce do końca 2019 roku: pracę otrzyma ponad 200 specjalistów w Krakowie oraz 30 w Warszawie.