Tylu potrzebują samolotów. Wojskowy z Ukrainy mówi wprost
Choć Ukraińcy wkrótce otrzymają pierwsze egzemplarze F-16, tamtejsze siły powietrzne potrzebują dodatkowego wsparcia, aby całkowicie zastąpić obecną flotę starzejących się poradzieckich maszyn. Rzecznik ukraińskich sił zbrojnych Ilja Jewłasz zdradził, ile dokładnie samolotów potrzeba – podaje agencja Unian.
23.05.2024 | aktual.: 23.05.2024 19:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyliczał, że Ukraina potrzebuje 120-130 myśliwców F-16, aby w pełni zdominować armię Federacji Rosyjskiej w powietrzu. Jak natomiast wyjaśnia teraz Jewłasz, przezbrojenie lotnictwa dotyczy nie tylko samolotów wielozadaniowych. Potrzebne są maszyny do różnych zadań.
– Potrzeba przynajmniej 150 samolotów różnych typów – wylicza rzecznik sił zbrojnych Ukrainy. – To obejmuje samoloty transportowe, patrolujące ukraińskie niebo, niszczące małe cele i do wykorzystywania ich jako systemy obrony powietrznej, co mogłoby odstraszyć rosyjskie lotnictwo – wyjaśnił. Dodał też, że Ukraina planuje całkowicie przezbroić całą flotę lotniczą, jednak nie wiadomo, kiedy to nastąpi. W dużej mierze zależy to od międzynarodowych partnerów Ukrainy.
Ukraina chce kolejnych samolotów
Jewłasz w istocie nie opowiada, jakich konkretnie samolotów potrzebuje obecnie Ukraina. Zdradza, że potrzebne są właściwie wszystkie rodzaje nowych maszyn – szturmowe, wielozadaniowe i transportowe. Wiadomo natomiast, że na tę chwilę Ukraińcy posiadają w swoim arsenale przede wszystkim poradzieckie maszyny, spośród których najliczniejszymi z nich są MiG-i 29 (w tym również egzemplarze przekazane przez Polskę), które rozpędzają się do prędkości 2,3 Ma (ok. 2400 km/h) i mogą przenosić uzbrojenie o łącznej wadze nawet 5,5 t na dziewięciu węzłach uzbrojenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Armia obrońców dysponuje też samolotami szturmowymi Su-25, które służą jako maszyny do wspierania sił zmechanizowanych i piechoty na lądzie, bowiem mają o wiele słabsze osiągi od większych myśliwców. Na 10 węzłach podskrzydłowych znajduje się w przypadku Su-25 miejsce na 4,3 t uzbrojenia, natomiast maksymalna prędkość tego samolotu to 950 km/h.
W przypadku samolotów transportowych, które znajdują się w szeregach ukraińskiej armii, to głównie Antonowy (An-24, An-70, An-178 i najliczniejsze An-26) oraz kilkanaście Iłów-76.
Najpopularniejszy z nich, wspomniany An-26, to konstrukcja z końca lat 60. ubiegłego wieku napędzana dwoma turbośmigłowymi silnikami oraz pomocniczym silnikiem odrzutowym. Na pokładzie An-26 znajduje się miejsce dla 30 skoczków desantowych lub 24 nosze, zaś w przestrzeni ładunkowej jest miejsce na ładunek o łącznej wadze do 5,5 t. Samolot rozpędza się do prędkości tylko 540 km/h i może operować na pułapie 7,7 km przy zasięgu nieznacznie przekraczającym 1000 km.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski