Turcja: Silne trzęsienie ziemi zabiło 21 osób. Nastąpiło już 30 wstrząsów wtórnych
Trzęsienie ziemi, które nawiedziło wschodnią Turcję w piątek wieczorem, było tak silne, że odczuły je pobliskie państwa: Syria, Gruzja, Armenia i Liban. Nastąpiło aż 30 wstrząsów wtórnych. Bilans ofiar i rannych stale rośnie.
Według ostatnich doniesień na skutek trzęsienia ziemi we wschodniej Turcji zginęło ponad 21 osób, a blisko 1000 zostało rannych. Ratownicy wciąż przeszukują gruzy i walczą o życie uwięzionych pod nimi osób. Suleyman Soylu, minister spraw wewnętrznych uważa, że pod gruzami jest co najmniej 30 osób.
Trzęsienie ziemi w Turcji: Na miejscu pracują służby
Na miejsce tragedii udał się Fahrettin Koca, minister zdrowia. Będzie koordynował całą akcję ratunkową, która trwa w trzech miastach prowincji Elazig. Uczestniczy w niej ponad 400 ratowników, którzy wykorzystują również drony. Służby zapowiadają, że w razie potrzeby na miejsce wyślą kolejne jednostki.
Epicentrum trzęsienia znajdowało się nieopodal Sivrice, miasta, które jest oddalone od stolicy kraju - Ankary o około 550 km.
Nastąpiło aż 30 wstrząsów wtórnych, a siła trzęsienia sprawiła, że odczuły go sąsiadujące z Turcją państwa. Turecka agencja kryzysowa poinformowała, że trzęsienie miało magnitudę 6,8.
Całkowitemu zniszczeniu uległo 30 budynków, a wielu innym grozi zawalenie. Ratownicy odradzają powrót do domów. Wiele osób pozostaje bez dachu nad głową. W szkołach, halach sportowych i podobnych obiektach organizowane są miejsca noclegowe.
