Tu‑142. Rosyjski gigant zaliczył awaryjne lądowanie
Rosyjski samolot Tu-142 przeznaczony do zwalczania łodzi podwodnych musiał przerwać rutynowy patrol i zawrócić na rodzime lotnisko po wykryciu awarii silnika.
15.02.2021 12:57
Flota samolotów Tu-142 przeznaczonych do zwalczania okrętów podwodnych stacjonuje w miejscowości Fedotowo, 400 km na północ od Moskwy. Samolot wystartował na rutynowy patrol. Krótko po wzbiciu się w powietrze doszło do awarii jednego z czterech silników. Zmusiło to pilotów do powrotu na lotnisko i awaryjnego lądowania, informuje portal defence-blog.com. Samolot wrócił do bazy o 8.34 czasu moskiewskiego.
Tu-142 to samolot zwalczania okrętów podwodnych opracowany na bazie bombowca strategicznego Tu-95. Samolot powstał w czasach zimnej wojny, gdy zagrożenie ze strony podwodnych okrętów przenoszących strategiczne ładunki nuklearne było bardzo wysokie. Celem Tu-142 stacjonujących w bazie Fedotowo było zwalczanie floty atlantyckiej amerykańskiej marynarki wojennej.
W drugiej połowie lat 60. amerykańskie, nuklearne okręty podwodne regularnie wykonywały patrole odstraszające w rejonach. Na ich pokładach znajdowały się nowo opracowane rakiety UGM-27 Polaris o zasięgu 1800 km.
W porównaniu do bombowca Tu-142 przeszedł znaczące zmiany. Usunięte zostały dolne i górne wieżyczki strzeleckie, a jedynym środkiem obrony aktywnej został podwójny, tylny karabin maszynowy kalibru 23 mm. Kapsuła z radarem została zmniejszona, a sam radar został zastąpiony przez system obrazowania termalnego.
Samolot został wyposażony w zaawansowany radar 360 stopni, który z kolejnymi wersjami był wymieniany na coraz nowszy. System nawigacji został połączony z systemem celowania. Zmiany przeszło także samo poszycie kadłuba. Powierzchnia skrzydeł została zwiększona podobnie jak stateczników, które otrzymały także sterowanie hydrauliczne.
Samolot został przystosowany do działania z częściowo przygotowanych pasów startowych poprzez wymianę gumowych zbiorników paliwa na metalowe oraz wymianę podwozia z czterokołowymi modułami na dwunastokołowe.
Wśród wariantów Tu-142 powstała także wersja oznaczona literami MR (kod Nato: Bear-J), której zadaniem była komunikacja z radzieckimi łodziami podwodnymi. Wariant był wyposażony w sprzęt łączności, który miał służyć, jako przekaźnik sygnału z łodzi podwodnych do centrum operacyjnego w Moskwie i w drugą stronę.
Tu-142 wykazały się wysokimi zdolnościami śledzenia okrętów podwodnych. Z upublicznionych do tej pory informacji możemy się dowiedzieć, że 4 samoloty Tu-142 śledziły amerykańskie okręty nieprzerwanie przez blisko 3 godziny podczas patrolu nad morzem Barentsa w 1974 roku.