To pierwszy taki atak. Rosyjskie bombowce Tu‑22M3 uderzyły z Białorusi

Rosja wznowiła ataki na Ukrainę z terytorium Białorusi. Jak informują Siły Powietrzne Ukrainy, Kreml po raz pierwszy z jej terenu użył naddźwiękowych bombowców dalekiego zasięgu Tu-22M3 przeciwko Ukrainie. Wyjaśniamy, co to za maszyny.

Tu-22M3 - zdjęcie ilustracyjne
Tu-22M3 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Alex Beltyukov, CC BY-SA 3.0
Karolina Modzelewska

Doniesienia z Ukrainy wskazują, że Rosja wznowiła ataki przeprowadzane z terytorium Białorusi. Zgodnie z doniesieniami ukraińskiej armii w nocy z 24 na 25 czerwca Rosjanie wystrzelili ponad 50 pocisków różnego typu. Sięgnęli również po wyrzutnie Iskander oraz bombowce Tu-22M3.

Tu-22M3 uderzyły z terytorium Białorusi

Tu-22M (można spotkać się również z nazwą Tu-26, w kodzie NATO: Backfire) to maszyna skonstruowana przez rosyjski koncern lotniczy Tupolew i wyprodukowane przez Kazańskie Zjednoczenie Przemysłu Lotniczego. Tu-22M został zaprojektowany jako szybki bombowiec, zdolny do lotów z prędkością naddźwiękową i uderzeń bombowo-rakietowych na cele naziemne rozmieszczone w strefie operacyjnej przeciwnika. Jak informował już Łukasz Michalik, cechą konstrukcyjną, która ułatwia to zadanie, są skrzydła o zmiennej geometrii.

Tu-22M3 bazuje na konstrukcji samolotu Tu-22M, ale wprowadzono w nim pewne modyfikacje, aby wyeliminować wady wcześniejszego modelu. Bombowiec ma długość 42,4 m, maksymalną rozpiętość skrzydeł 34,2 m i wysokość 11,05 m. Jego masa własna to 53 500 kg, a maksymalna masa startowa 126 400 kg, z czego 24 tony może stanowić uzbrojenie. W Tu-22M3 zastosowano trójkołowe podwozie, które sprawdza się podczas startów i lądowań na nieprzygotowanych pasach startowych.

Bombowiec napędzają dwa silniki turbowentylatorowe Kuzniecow NK-25. Maszyna ma prędkość przelotową 900 km/h i prędkość maksymalną 2300 km/h. Tu-22M3 może latać na maksymalnej wysokości 14 000 m i wznosić się z prędkością 15 m/s. Zasięg operacyjny samolotu to 7000 km. Tu-22M3, obok kierowanych i niekierowanych bomb, można uzbroić m.in. w "pociski manewrujące Ch-15 o zasięgu do 150 km, Ch-22 (zasięg do 500 km), a także nowe pociski Ch-47M2 Kindżał o zasięgu do 2000 km. Pociski manewrujące mogą zostać wyposażone w głowice nuklearne", na co zwrócił uwagę Michalik.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie