Naddźwiękowy Darkstar. Ten samolot nie istnieje, ale mógłby

Dział zaawansowanych projektów amerykańskiej firmy Lockheed Martin pomógł w stworzeniu projektu samolotu Darkstar, który pojawił się w kinowym hicie "Top Gun: Maverick". Co istotne, fikcyjna maszyna odzwierciedla rzeczywiste możliwości bojowe, które zostały już opracowane lub są na etapie testów.

Fikcyjne Darkstar opierał się na rzeczywistych rozwiązaniach
Fikcyjne Darkstar opierał się na rzeczywistych rozwiązaniach
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Lockheed Martin
Adam Gaafar

11.06.2022 11:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Dzięki ich zespołowi projektowemu nauczyliśmy się, jak sprawić, by samolot wyglądał na wściekłego i szalenie szybkiego – twierdzi scenograf filmu Jeremy Hindle. Reżyser obrazu Joseph Kosinski zdradził z kolei, że filmowcy oparli projekt naddźwiękowej maszyny Darkstar na konstrukcji SR-71 Blackbird, opracowanej przez Lockheed Martin w latach 60. Zespół technologiczny chciał jednak wyjść poza te ramy i stworzyć coś zupełnie nowego.

O tym, w jakim kierunku próbowali zmierzać twórcy filmu świadczy najlepiej fakt, że Blackbird jest najszybszym samolotem, jaki kiedykolwiek został wprowadzony do służby operacyjnej w siłach powietrznych. Kosinski przyznał, że bez pomocy specjalistów ds. technologii wojskowej Darkstar nie przybrałby takiego kształtu, jaki możemy podziwiać na srebrnym ekranie. Chociaż Lockheed Martin nie podaje, skąd zaczerpnął swoje inspiracje, można dopatrzyć się ich w kilku kluczowych elementach fikcyjnego samolotu.

Kilka rozwiązań w jednym

Jak zauważa serwis The War Zone, Drarkstat ma bardzo szerokie podobieństwa, przynajmniej wizualnie, do koncepcyjnego samolotu SR-72 . Projekt budowy następcy SR-71, nazywanego nieoficjalnie "Synem Blackbirda", posiada wiele niewiadomych, ale możliwe, że testy maszyny zaczną się już w 2025. Ma to być maszyna poruszająca się z prędkością hipersoniczną, czyli powyżej Mach 5 (ok. 6125 km/h).

Ogólny projekt kokpitu Darkstar odzwierciedla również konfigurację  samolotu X-59 Quiet Supersonic Technology, który jest opracowywany przez NASA wspólnie z Lockheed Martin. W ramach tego projektu badana jest m.in. technologia redukcji gromu dźwiękowego, która ma sprawić, że maszyna będzie wyjątkowo cicha. X-59 ma rozpocząć – zgodnie z założeniami – erę superszybkich podróży lotniczych. 

Redukcja gromu dźwiękowego sprawi, że samolot nie będzie wywierał negatywnego wpływu na ludzi i środowisko naturalne. Zdaniem specjalistów hałas generowany przez X-59 ma być na tym samym poziomie, co usłyszany z odległości 6 metrów dźwięk zamykanych drzwi samochodowych. Maszyna będzie docelowo latać na wysokości 17 km nad poziomem morza z prędkością Mach 1,24, czyli ok. 1512 km/h.

The War Zone zwraca uwagę, że Darkstar posiada również coś w rodzaju portu na szczycie kadłuba, który jest zwykle kojarzony z lotniczym systemem nawigacji. "Jest to kolejna technologia w świecie rzeczywistym, znaleziona w SR-71 i innych samolotach, która ponownie znalazła się w centrum zainteresowania" – podkreśla serwis.

Od momentu premiery filmu toczy się również dyskusja, czy fikcyjny Darkstar może zawierać samodzielny moduł ewakuacyjny zamiast tradycyjnego fotela katapultowego. Jak zauważa The War Zone, niektóre naddźwiękowe samoloty bojowe z czasów zimnej wojny, takie jak bombowce Convair B-58 Hustler i Rockwell B-1 oraz odrzutowiec General Dynamics F-111 Aardvark , były wyposażone w tego rodzaju systemy ewakuacji awaryjnej.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Komentarze (3)