To już się dzieje. Człowiek kontroluje robota za pomocą gestów i fal mózgowych
Powstają już samodzielne roboty do zabijania, które same będą analizować, kto jest ich celem, sztuczna inteligencja, która tworzy sztuczną inteligencję itd. Natomiast naukowcy z MIT pracują nad kontrolą robotów przez ruchy człowieka.
20.06.2018 | aktual.: 20.06.2018 16:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Z tej trójki najbardziej zaufałbym tym ostatnim. O ile, nie wykorzystają swojej technologii do tworzenia pancerza czy mecha, czyli wielkiego robota budowanego na kształt człowieka. Historia niczym z filmów science-fiction, ale wszystko jest możliwe. Wystarczy spojrzeć, jak doskonale ten robot reaguje na ruchy człowieka.
Ale nie ma co się tak rozpędzać w stronę tego złego. Zrobotyzowana technologia ma ogromną różnorodność zastosowań. Naukowcy z MIT opracowali sposób bardzo intuicyjnego sterowania robotami, biorący pod uwagę gesty rąk oraz analizę fal mózgowych.
Zespół wykorzystał sygnały mózgowe zwane "potencjałem polegającym na błędach" (ErrPs). Występują naturalnie, gdy ludzie zauważają pomyłkę. System monitoruje aktywność mózgu osoby wykonującej jakąś czynność, którą ma naśladować robot. Kiedy człowiek zauważy, że robot wykonuje coś nieodpowiedniego, system natychmiast przerywa pracę, aby poprawić czynność. To wszystko dzieje się za pomocą pomiaru aktywności mięśniowej.
Zespół naukowców z MIT przetestował robota "Baxter". Jego zadaniem było trafienie wiertłem zamontowanym na wkrętarce w jeden z trzech możliwych celów. Baxterowi początkowo udało się osiągnąć 70 proc. skuteczności. Natomiast po osiągnięciu lepszej wprawy, wynik doszedł do 97 proc.
Wprowadzanie takich rozwiązań jest przyszłością dla wielu gałęzi przemysłu. "Chcielibyśmy odejść od świata, w którym ludzie muszą dostosować się do ograniczeń maszyn" mówi kierownik projektu Daniela Rus. Dzięki dostosowywaniu się robotów do człowieka, można będzie to osiągnąć.