Titanfall 2 - najlepsza tegoroczna strzelanina do grania w sieci

Titanfall 2 - najlepsza tegoroczna strzelanina do grania w sieci
Źródło zdjęć: © Titanfall 2
Adam Bednarek

Chcecie postrzelać z kimś w sieci? Nie szukajcie innej gry - Titanfall 2 to najlepszy tegoroczny tytuł do gry multiplayer. Ma też kampanię dla jednego gracza, ale to online jest najlepszym trybem!

W Titanfall 2 wcielamy się w rolę pilotów, którzy od czasu do czasu (lub ciągle - jeśli zdecydujemy się na grę w takim trybie) zasiadają za sterami wielkich tytanów. To gigantyczne roboty, mające olbrzymią moc i siłę. W trybie sieciowym walczymy z pilotami z przeciwnej drużyny. Multiplayer w Titanfall 2 jest niezwykle efektowny i od pierwszych minut powoduje, że nie można się od gry oderwać. Dlaczego powinniście zagrać?

1 / 7

Bieganie po ścianach

Obraz
© Titanfall 2

Titanfall 2 najlepiej przedstawić w akcji. Zawsze gram pilotem, który korzysta z linki z hakiem. Dzięki niej w każdej chwili mogę szybko dostać w niemal dowolne miejsce na mapie. Szczyt wysokiego budynku? Okno po drugiej strony ulicy? A może chcę dorwać uciekającego wroga? Wbijam linkę w ścianę i rozpoczynam pościg. Skaczę niczym Spider-Man, by za chwilę wrócić na ziemię i… pobiec po ścianie, bo Titanfall 2 oczywiście taką możliwość daje. Pamiętacie Mirror’s Edge, grę, w której główna bohaterka uprawiała parkour. W Titanfall 2 bieganie jest podobne.

Tyle że na polu bitwy “parkourowców” jest więcej. A oprócz tego są wielkie tytany. I mnóstwo, mnóstwo wybuchów.

2 / 7

Więcej latania niż skradania

Obraz
© Titanfall 2

Jednak nawet gdyby ich nie było, Titanfall 2 nadal byłoby moją ulubioną tegoroczną strzelanką sieciową. Rany, ile tu się dzieje! Akcja gna na złamanie karku. Uwaga - Titanfall 2 nie jest strzelaniną podobną np. do serii Battlefield. Mało tu skradania, czajenia się, działania w ukryciu. Jest mnóstwo biegania, skakania, wspinania, słowem mnóstwo efektownych akcji. Giniesz, wracasz na mapę, biegasz po ścianach, latasz, by sprintem dogonić rywala i go zestrzelić. Tempo jest zawrotne. Jeśli myślicie, że to nie jest gra dla was…

3 / 7

Gra dla każdego

Obraz
© Titanfall 2

...to bardzo się mylicie! Przed zagraniem w Titanfall 2 powiedziałbym, że to nie dla mnie. Że wolę “powolnego” Battlefielda - położyć się ze snajperką, wspierać drużynę, być medykiem i ratować umierających. Wystarczyła jednak jedna runda, bym zakochał się w dynamizmie Titanfall 2. Mnogość możliwości w zabijaniu rywali, a przede wszystkim nieprzewidywalność (bo sam nie wiem, czy będę na dachu, czy może biegał po korytarzach, czy może sunął po ścianach) sprawiają, że od gry nie można się oderwać.

4 / 7

Kontrolowany chaos

Obraz
© Titanfall 2

A najlepsze jest to, że Titanfall 2 od razu daje nam takie możliwości. Owszem, minie trochę czasu, zanim będziecie liderami z największą liczbą zabitych przeciwników, ale wejście do gry jest niezwykle przyjazne. W Titanfall 2 bieganie po ścianach, efektowne skoki, latanie - to wszystko wykonuje się automatycznie, płynnie, gra doskonale nas rozumie, przez co nie wściekamy się, że pilot nie reaguje tak, jakbyśmy tego chcieli.

Titanfall 2 może sprawiać wrażenie gry chaotycznej czy przypadkowej, ale spokojnie - nic bardziej mylnego. Tak, Titanfall 2 stawia na spontaniczność, ale trzeba pamiętać o takich rzeczach jak działanie w drużynie czy nie zgrywanie Rambo. Jasne, jest możliwe zabicie czterech wrogów z karabinu i dobicie dwóch za pomocą granatu, a potem efektowna ucieczka po ścianach. Tyle, że nie będziecie mieć szans na wykonanie takich akrobacji, jeżeli zapomnicie o unikaniu osłon czy wybieganiu na otwartą przestrzeń. W Titanfall 2 taktyka też jest potrzebna, choć to inny rodzaj strategicznego myślenia niż w pozostałych popularnych strzelankach.

5 / 7

Tytani

Obraz
© Titanfall 2

Tytani! Wisienka na torcie. Co jakiś czas w trakcie rozgrywki możemy przywołać gigantycznego mecha, czyli walczącego robota. Jest silny, strzela potężnie i sieje spustoszenie. Ale rywale też do tytanów mają dostęp. Ich pojawienie się na mapie może diametralnie odmienić rozgrywkę. Nasza drużyna prowadzi? Uwaga, rywale właśnie mogą “przywołać” tytanów i już zmierza grupka robotów, która z łatwością może zdmuchnąć nas z powierzchni ziemi. Właśnie dlatego Titanfall 2 jest tak nieprzewidywalne. Czasami z tytanów drużyny korzystają w tym samym czasie, więc na ekranie mamy wielką ustawkę. Innym razem idą na nas stadem, by po jakimś czasie nasza drużyna przyparła do muru wrogich pilotów ekipą tytanów. Nie da się przewidzieć, jak partia się potoczy. I to jest w Titanfall 2 piękne.

6 / 7

I na wieczór, i na całą noc

Obraz
© Titanfall 2

Titanfall 2 to idealna gra, by spędzić przy niej noc albo całe święta. Lub nawet jedną rundkę - zrelaksować się, postrzelać, odpocząć i wrócić do obowiązków. Rundy są stosunkowo krótkie, a przy tym napakowane akcją do granic możliwości. To nie Battlefield, że połowę czasu traci się na dotarcie do miejsca, gdzie akurat ktoś strzela. Wystrzał z linki, sprint po dachu i jesteśmy w samym centrum zawieruchy. Jeśli zginiemy, to za pięć sekund będziemy z powrotem. Nie zawsze mamy czas, by spędzić cały wieczór przy grze, a Titanfall 2 od nas tego nie wymaga. Jest świadomy naszych obowiązków, więc pozwala zagrać rundkę, poprawić humor i poczekać, aż będziemy mieć więcej czasu. Chwała twórcom za to.

7 / 7

Święta z Titanfall 2!

Obraz
© Titanfall 2

Dlaczego wspominamy o Titanfall 2 teraz, mimo że gra miała premierę dopiero w listopadzie? Cóż, bo wówczas mogliście ją przegapić. Wydawca popełnił błąd, wypuszczając tytuł w tym samym czasie, co Battlefielda 1 i przed premierą nowego Call of Duty. Titanfall 2 to stosunkowo młoda marka, więc nic dziwnego, że większość wybrała dobrze znane gry, po których wiadomo, czego się spodziewać.

Są plusy tej sytuacji. Titanfall 2 w tym okresie zapewne nie sprzedał się dobrze, więc teraz wydawca musi ratować wyniki finansowe. I Titanfall 2 jest stałym punktem promocji. Na PlayStation 4 gra kosztuje obecnie 145 zł (cyfrowa dystrybucja). Na Xboksie One 170 zł lub 140 zł, jeżeli macie konto Gold. Na pececie można było kupić wersję pudełkową za 80 zł. Nowi gracze dołączają, więc w Titanfall 2 jest z kim grać. To najlepszy okres, by zagrać w najlepszą moim zdaniem tegoroczną sieciową strzelankę!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)