Takiej próbki jeszcze nie było. NASA dostarczy na Ziemię materiał z asteroidy Bennu

Bezzałogowa sonda kosmiczna OSIRIS-REx w niedzielę, 24 września przeleci w pobliżu naszej planety i zrzuci próbkę z asteroidy Bennu. Niewielkich rozmiarów kapsuła wyląduje na poligonie testowo-szkoleniowym Departamentu Obrony USA w Utah. Serwis Phys.org wyjaśnia, że będzie to największa jak do tej pory próbka tego typu, która dotarła na Ziemię.

Kapsuła z materiałem pobranym z asteroidy Bennu wkrótce dotrze na Ziemię
Kapsuła z materiałem pobranym z asteroidy Bennu wkrótce dotrze na Ziemię
Źródło zdjęć: © Keegan Barber, NASA | NASA/Keegan Barber
Karolina Modzelewska

Kapsuła wyląduje na spadochronie na pustyni w Utah, a bezzałogowa sonda kosmiczna Osiris-Rex (ang. Origins, Spectral Interpretation, Resource Identification and Security – Regolith Explorer), odleci na spotkanie z inną asteroidą. Zdarzenie zostało zaplanowane na niedzielę, 24 września. NASA planuje udostępniać transmisję z lądowania m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych. Rozpocznie się o godz. 16:00 czasu polskiego.

Próbka asteroidy Bennu dotrze na Ziemię

Jak donosi Phys.org naukowcy spodziewają się, że uda im się pozyskać ok. 250 gramów materiałów pochodzących z asteroidy Bennu. To znacznie więcej niż materiał, który został pobrany przez Japonię z dwóch asteroid. Serwis wyjaśnia, że żadne inne państwa nie pozyskały fragmentów asteroid, czyli "zachowanych kapsuł czasu z początków Układu Słonecznego, które mogą pomóc wyjaśnić, w jaki sposób powstała Ziemia i życie".

Aby pomyślnie dostarczyć próbkę z bliskiej Ziemi asteroidy Bennu, operatorzy statku kosmicznego muszą upewnić się, że OSIRIS-REx podróżuje z odpowiednią prędkością i kierunkiem, aby uwolnić kapsułkę z próbką do atmosfery i wylądować na poligonie testowo-szkoleniowym Departamentu Obrony USA w Utah

NASA

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Asteroida Bennu zagraża Ziemi?

Asteroida (101955) Bennu należy do grupy Apollo, czyli planetoid, które krążą po orbitach przecinających orbitę Ziemi, Wenus lub Merkurego. Eksperci uważają, że odkryty w 1999 r. obiekt jest pozostałością znacznie większej asteroidy, która zderzyła się z inną skałą kosmiczną. Bennu ma szerokość ok. 500 metrów i okrąża Słońce co 14 miesięcy. Zdaniem naukowców asteroida kryje w sobie pozostałości po powstaniu Układu Słonecznego 4,5 miliarda lat temu.

NASA zalicza Bennu do kategorii jednych z groźniejszych dla naszej planety asteroidy. Naukowcy ostrzegają, że 24 września 2182 r. może niebezpiecznie się zbliżyć i uderzyć w Ziemię. Oszacowali też, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi 1 do 2700, czyli 0,037 proc. Serwis IFL Science zaznacza natomiast, że uderzenie asteroidy o średnicy 500 metrów mogłoby wyzwolić 1200 megaton energii, czyli 24 razy więcej niż energia najpotężniejszej broni nuklearnej zbudowanej przez ludzkość. Według Dante Lauretta z Uniwersytetu Arizony, który jest zaangażowany w misję OSIRIS-REx, badanie próbek asteroidy Bennu może pomóc w opracowaniu sposobów, na uniknięcie potencjalnego zderzenia Ziemi z asteroidą.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)