Tajemniczy obiekt spadł z nieba. Może być elementem rakiety
Na posesji w Komornikach pod Poznaniem znaleziono tajemniczy zbiornik, który może być fragmentem rakiety Falcon 9 - podaje portal ePoznan. Komunikat w sprawie niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety wydała już Polska Agencja Kosmiczna.
Na terenie jednej z firm w Komornikach pod Poznaniem odkryto tajemniczy zbiornik. Przypomina on obiekt, który w 2021 r. spadł na farmę w stanie Waszyngton. Policja i straż pożarna badają jego pochodzenie. Istnieje podejrzenie, że to fragment rakiety Falcon 9, której szczątki przelatywały nad Polską.
Zbiornik COPV z rakiety Falcon 9?
Karol Wójcicki, popularyzator nauki, wskazuje, że zbiornik wygląda identycznie jak ten, który spadł w 2021 r. w USA. Jest to kompozytowy zbiornik ciśnieniowy z rakiety Falcon 9, używany do przechowywania helu. Hel utrzymuje ciśnienie w zbiornikach paliwowych, co zapewnia stały przepływ paliwa.
W rozmowie z RMF24 przedstawiciel firmy Elektrohurt, na której terenie znaleziono zbiornik, opisał go jako duży przedmiot owinięty folią z metalową końcówką. Na miejscu pracują policjanci i strażacy, a także grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego, aby wykluczyć zagrożenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Las Vegas Sphere. Z wizytą w USA
Reakcja władz i ekspertów
Głos w sprawie zabrała Polska Agencja Kosmiczna. Jak czytamy w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych, POLSA potwierdza, że 19 lutego 2025 r. w godzinach 4:46-4:48 doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej Falcon 9.
"Trajektoria lotu tego obiektu była znana POLSA i służbom odpowiedzialnym w Europie za monitorowanie ryzyka wejścia w atmosferę Ziemi sztucznych obiektów kosmicznych" - czytamy. Obiekt, który wszedł w atmosferę, jest opisywany numerem NORAD/COSPAR ID 62878/202-022Y. Człon rakiety ważył ok. 4 t.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał w rozmowie z RMF FM, że "nie było to coś, co zagrażało bezpieczeństwu państwa". Rząd zapowiada też podjęcie stosownych kroków, by uzyskać jak najwięcej informacji w sprawie niekontrolowanego wejścia w atmosferę wspomnianego elementu rakiety.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski