Tajemnicze kosmiczne linie. Według uczonych wskazują centrum galaktyki

Astrofizycy odkryli nowe skupiska tajemniczych włókien wycelowanych w centralną supermasywną czarną dziurę naszej galaktyki. To temat na kolejne dziesięciolecia badań.

Koncepcja graficzna Drogi Mlecznej
Koncepcja graficzna Drogi Mlecznej
Źródło zdjęć: © NASA
Mateusz Tomiczek

Uczeni już wcześniej wiedzieli o kosmicznych włóknach, jednak teraz odkryli zupełnie nowy ich rodzaj. W latach 80. Farhad Yusef-Zadeh z Northwestern University odkrył te gigantyczne struktury wiszące pionowo w stosunku do płaszczyzny naszej galaktyki. Rozciągały się one ponad i poniżej Saggitarius A*, czyli centralnej czarnej dziury Drogi Mlecznej. Teraz ten sam naukowiec z międzynarodowym zespołem astrofizyków ogłasza odkrycie całkiem nowej populacji kosmicznych włókien. Są mniejsze od swych poprzedniczek i promieniście otaczają rdzeń naszej galaktyki.

Kosmiczna tajemnica

Według badaczy te dwa rodzaje kosmicznych nici, pomimo podobieństw, mają odmienne pochodzenie. Pionowe linie są niezwykle długie, gdyż rozciągają się na wysokość nawet 150 lat świetlnych i występują na znacznym obszarze wokół centrum galaktyki. Obserwacje wskazują, że rozmieszczone są one w zadziwiająco równych odstępach od siebie, przypominając nieco struny harfy. Poziome włókna z kolei są krótkie i mierzą zaledwie 5-10 lat świetlnych. Rozmieszczone są wokół jądra galaktyki i niezmiennie wycelowane są w jeden punkt, którym jest Saggitarius A*.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naukowcy musieli włożyć dużo pracy w sprawdzenie, czy zmysły ich nie oszukują. Według profesora Yusef-Zadeha niezwykła regularność tych jednowymiarowych włókien materii ma jakiś związek z ruchami pływowymi gigantycznej czarnej dziury, jaką jest Saggitarius A*. Wskazuje jednak, że choć podobne, to włókna pionowe i poziome niezwykle mocno się od siebie różnią. Te pierwsze charakteryzują się silnym oddziaływaniem magnetycznym, z kolei te drugie wydają się emitować promieniowanie cieplne. W skład pionowych włókien wchodzą cząstki poruszające się z prędkością bliską światłu, zaś poziome włókna wydają się przyspieszać gorące molekuły.

Nowe odkrycia dzięki rozwojowi astronomii

Yusef-Zadeh przypisuje dużą liczbę nowych odkryć astronomicznych rozwojowi technologii radioastronomicznej. W kontekście odkrycia włókien w szczególności wskazuje na południowoafrykański radioteleskop MeerKAT. Zespół astrofizyków namierzył włókna dzięki technice usuwania tła i wygładzania szumów na obrazach uzyskanych właśnie przez ten teleskop.

Nowe odkrycie pełne jest niewiadomych i będzie wymagało od naukowców kolejnych lat badań. Obecnie obowiązującą teorią jest pochodzenie kosmicznych struktur z wydarzenia, które miało miejsce w centrum naszej galaktyki około 6 milionów lat temu, jednak jak zauważa astrofizyk, praca uczonych nigdy się nie kończy i zawsze muszą oni brać pod uwagę nowe obserwacje, a także nieustannie kwestionować własne pomysły, aby poprawić proces poznawczy.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

naukakosmosczarna dziura
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)