Snajperzy z Kanady należą do najlepszych na świecie. Nie dziwne więc, że ustanowienie nowego rekordu w celnym strzale na największą odległość należy do obywatela właśnie tego kraju. Poprzedni najlepszy wynik wynosił 2475 metrów i należał do Brytyjczyka.
Rekord należy do oficera kanadyjskiej elitarnej jednostki specjalnej działającemu w misji Joint Task Force 2. Mężczyzna posłał kulę na odległość wynoszącą aż 3540 merów. Z karabinu McMillan TAC-50 idealnie trafił w wymierzony cel.
Jak podaje wojsko, pocisk leciał przez 10 sekund, po czym trafił w bojownika ISIS. Kanadyjska armia nie zdradziła więcej szczegółów, by chronić życie snajpera. Wiadomo, że strzał padł w Iraku w maju.
Warto przypomnieć, że poprzedni rekord wynosił 2475 metrów i należał do Brytyjczyka, kaprala Craiga Harrisona, który w 2009 roku w Afganistanie wyeliminował dwóch bojowników talibskich. Kapral strzelał z karabinu Accuracy International L115A3 LLR, zasilanego amunicją 338 Lapua Magnum.
Oprócz najnowszego rekordu, warto zaznaczyć, że Kanadyjczycy okupują również 3. (2430 metrów) i 4. pozycję (2310 metrów) w rankingu najdalszych celnych trafień.
