STOP COVID ProteGO Safe. KPRM: cyberprzestępcy podszywali się pod aplikację
Wydział ds. Cyfryzacji w KPRM wydał komunikat na temat ostatnich działań cyberprzestępców. Okazuje się, że oszuści podszywali się pod aplikację STOP COVID ProteGO Safe. Ich celem było zainstalowanie na telefonach ofiar złośliwego oprogramowania.
19.01.2021 11:03
- Domena, z której podszywano się pod oficjalną aplikację STOP COVID ProteGO Safe została już wpisana na listę fałszywych stron i ataki z tego adresu zostały powstrzymane - poinformował minister i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Marek Zagórski. Polityk zaznaczył, że nie oznacza to, iż w najbliższym czasie hakerzy nie ponowią prób i nie podejmą kolejnych ataków. - Dlatego ważne, aby być czujnym - podkreślił.
Jak wyjaśnia Wydział ds. Cyfryzacji w KPRM, cyberprzestępcy, którzy podszywali się pod aplikację, próbowali skłonić swoje ofiary do tego, aby nagrały swój kaszel i z użyciem podstawionego przez nich fałszywego oprogramowania sprawdziły, czy są zakażone koronawirusem. Oszuści deklarowali 99,9 proc. skuteczności takiego badania.
Wydział ds. Cyfryzacji radzi, aby internauci dokładnie sprawdzali wygląd i adres stron internetowych, na które wchodzą celem podania danych do logowania, danych osobowych lub informacji o karcie płatniczej np. podczas robienia zakupów w sieci. Urzędnicy odradzają także działań pod presją czasu. Zalecają, aby uważać na podejrzane maile, SMS-y, strony internetowe, aplikacje i telefony, które próbują skłonić odbiorców do natychmiastowego działania.
Zespół odpowiedzialny w ramach KPRM za cyfryzację przypomina, że szczepienia na COVID-19 są bezpłatne i dobrowolne, a wiarygodne informacje na ten temat publikowane są na stronach informacyjnych rządu o Narodowym Programie Szczepień, a także w zakładkach informujących nt. przebiegu pandemii koronawirusa w Polsce.
W specjalnym komunikacie, kierowany przez Zagórskiego wydział zachęca do zgłaszania podejrzanych stron internetowych do centrum reagowania na incydenty CSIRT NASK, podobnie jak wszelkich wiadomości e-mail lub SMS-ów, które mogą wyłudzać dane osobowe żerując na lęku, niepokoju o bliskich i chęci zadbania o zdrowie w czasie pandemii koronawirusa.
- W marcu uruchomiliśmy listę ostrzeżeń przed fałszywymi stronami wspólnie z NASK i UKE oraz we współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi - przypomina Zagórski. Jest dostępna publicznie i od marca trafiło na nią ponad 8 151 domen, z czego 600 tylko w tym miesiącu - informuje minister. Polityk podkreśla, że każde zgłoszenie jest dokładnie weryfikowane, a jeśli strona jest fałszywa, następuje blokada przez operatorów.