Starlink nad Polską. Kiedy zobaczymy kosmiczny pociąg Elona Muska?
Konstelacja satelitów Starlink ponownie będzie widoczna nad Polską w najbliższych dniach. "Kosmiczny pociąg" Elona Muska będziemy mogli zaobserwować gołym okiem niemal z każdego miejsca w kraju. Podajemy harmonogram przelotów na najbliższe dni.
"Kosmiczny pociąg" Elona Muska, czyli sznur satelitów Starlink trudno pomylić na niebie z jakimkolwiek innym obiektem. Konstelacja liczy sobie już prawie 2000 obiektów, a docelowo SpaceX chce umieścić ich co najmniej 6 razy tyle. W związku z tym przeloty Starlink nad Polską są coraz częstsze.
Chociaż satelity Muska budzą sporo kontrowersji, zwłaszcza wśród astronomów, to dla amatorów są nie lada widokiem. W maju mogliśmy obserwować kilka takich przelotów, a w ciągu najbliższych dni będzie podobnie. Pogoda powinna sprzyjać obserwacjom, a więc najważniejsze będzie tylko wybranie odpowiedniego miejsca i godziny.
Satelity Strarlink nad Polską będzie można oglądać:
- 19 czerwca, ok. godz. 22:30 i 22:40;
- 20 czerwca ok. godz. 00:15, 1:50, 22:55 i 23:06;
- 21 czerwca, ok. godz. 00:14, 2:16, 9:56, 23:31.
Satelity Starlink zawsze poruszają się z zachodu na wschód lub z południowego zachodu na południowy wschód. Dokładny azymut każdego z przelotów możemy znaleźć na stronie FindStarlink lub heavens-above.com.
Różne satelity mogą mieć różną jasność. Każda kolejna "partia" jest ulepszana, tak by emitować jak najmniej światła i nie utrudniać innych obserwacji astronomicznych. Zanim jednak zaczniemy szukać satelitów na niebie, warto wybrać miejsce, które sprzyja obserwacji nocnego nieba.
W tym celu dobrze jest się udać w miejsce oddalone od miejskich świateł. W wybraniu takiego miejsca może pomóc aplikacja Light Pollution Map, która pokazuje aktualne "zanieczyszczenie" nocnego nieba światłem.
Więcej informacji, jak znaleźć satelity Starlink na niebie znajdziecie w naszym poradniku.
Przypominamy, że satelity Starlink umieszczone na niskiej orbicie okołoziemskiej przez SpaceX docelowo mają stworzyć konstelację, której celem będzie dostarczanie internetu w regiony świata, gdzie dziś jest to bardzo trudne lub niemożliwe. Elon Musk ma nadzieję, że system zadziała nawet na Marsie.