Starliner wraca na Ziemię. Ale bez załogi

Start Starlinera
Start Starlinera
Źródło zdjęć: © GETTY | Orlando Sentinel

24.08.2024 21:40, aktual.: 25.08.2024 18:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

NASA potwierdza, że statek kosmiczny Starliner powróci na Ziemię. Niestety, bez załogi. Oznacza to, że astronauci Butch Wilmore i Sunita Williams pozostaną na ISS aż do lutego 2025 r. Przypomnijmy, że początkowo mieli spędzić w kosmosie tydzień.

Starliner wraca na Ziemię, lecz astronauci, którzy na jego pokładzie polecieli na Międzynarodową Stację Kosmiczną, muszą jeszcze poczekać na powrót do domu. Jak podaje serwis Tech Crunch, NASA potwierdza, że sam statek zostanie ściągnięty na naszą planetę, lecz jego załoga nie powróci na jego pokładzie.

Astronauci Butch Wilmore i Sunita Williams wrócą na Ziemię statkiem Dragon, należącym do firmy SpaceX Elona Muska. Powrót załogi będzie miał miejsce dopiero w lutym 2025 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

NASA potwierdza, że ośmiomiesięczny pobyt astronautów na ISS jest faktycznie długi i dłuższy, niż planowano, ale jednocześnie zaznacza, że w przeszłości astronauci spędzali na niej nawet 12 miesięcy. Butch Wilmore i Sunita Williams są zaangażowani w badania, konserwację stacji i potencjalnie kilka spacerów kosmicznych.

Starliner wraca – załoga nie

Pierwsza misja załogowa Starliner wystartowała 5 czerwca 2024 r. Pierwsze problemy statku Boeinga pojawiły się po ok. 24 godzinach. W ostatniej fazie podejścia do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej pięć z 28 silników statku przestało działać. W układzie napędowym statku pojawiły się natomiast wycieki helu. Od tamtej pory specjaliści NASA i Boeinga zajmowali się analizą przyczyn, prowadząc testy silników na pokładzie statku oraz testując replikę silnika na Ziemi.

NASA zainwestowała w projekt Starlinera ok. 4,2 mld dolarów. Z tego względu, mimo tak poważnej awarii, nie jest jeszcze przesądzone, że projekt nie ma żadnej przyszłości. Jak czytamy w Tech Crunch – NASA nie twierdzi, że doszło do "utraty zaufania".

- Loty kosmiczne są ryzykowne, nawet w najbezpieczniejszych i najbardziej rutynowych sytuacjach – powiedział administrator NASA Bill Nelson. Dodał, że jest "w stu procentach pewien", że Starliner będzie w stanie w przyszłości zrealizować misję załogową na ISS.

Karol Kołtowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także